Top 5 gier dla osób mniej grających | Kawa, rozmówki i planszówki

Dzisiaj nietypowa "topka", ogłoszenia i konkurs z Lords of Hellas!

[joannaraduszewska]

Moi teściowie, którzy zatrzymali się na chińczyku patrzyli na mnie jak na wariata gdy mówiłam o planszówkach. Mają ponad 60 lat więc na jedną z rodzinnych imprez przyniosłam Kolejkę z dodatkiem. Jakież było kręcenie nosem, a że to nie dla nich, że po co, że to dla dzieci i geeków. Jakiż był mój uśmiech gdy pod koniec partii zagrywali takie świnie, tak kombinowali, a gdy zwolniłam przed ostatnią rundą usłyszałam teścia : " no czytaj tą Trybunę Ludu!! My tu gramy, ja tu po towar stoję !!" Gramy w różne gry do dzisiaj :) trzeba tylko dobrze zacząć :)

[michalebioda]

Ja by wciągnąć znajomych w "planszówkowe szaleństwo" namówiłem ich na pierwszym spotkaniu na tajniaków. Prosta imprezówka z ciekawymi zasadami współpracy drużynowej, pamiętam jak bardzo emocjonujące były nasze rozgrywki. Później jeszcze kilka razy poszły spotkania z tajniakami przy piwku i do tego karty dżentelmenów, które także okazały się wielką frajdą. Od tamtej pory w miarę (o ile czas pozwala) regularnie się spotykamy na jakieś gierki, są to czasami jakieś większy tytuły jednak bardzo lubimy usiąść przy jakiejś szybkiej i prostej grze imprezowej dla samego śmiechu. Co więcej nasza grupka ciągle się rozrasta i coraz więcej naszych kolegów/koleżanek chce być zapraszanych na cykliczne piwko przy planszówkach. Sam fakt bardzo mnie cieszy bo w mojej miejscowości nie mamy żadnej biblioteki czy też innych spotkań przy grach planszowych jak to bywa np. w Warszawie.

[bartomiejmodrzewski]

Jedną z pierwszych gier planszowych która mi pokazano lata temu byli osadnicy z catanu i chyba dlatego mam do niej taki sentyment. Jest moim zdaniem idealna do wprowadzania nowych osób w świat planszowej dzięki prostocie zasad i frajdzie jaką daje ;)

[maslak]

Gra: Dixit

Uzasadnienie: Kupiłem to na prezent rodzicom na święta, którzy nigdy nie mieli do czynienia z grami oprócz monopoly/scrabble i zadziałało, że teraz to i beze mnie z innymi osobami w to grają, co kiedyś było nie do pomyślenia. Jest to gra, do której nie potrzeba mieć doświadczenia planszówkowego, a piękne obrazki przyciągają same, żeby je oglądać i zasady są tak skonstruowane, że wytłumaczenie ich zajmuje najwyżej 4 minuty, co jest bardzo ważne, żeby nie zanudzić nowych graczy.

[marekkrupa]

Ja zacząłem swoją przygodę z planszowkami dość nietypowo - Pan Lodowego Ogrodu. Gra trudna, ciężka i bardzo skomplikowana. Tym próbowałem też wciągnąć swoich znajomych. Gra jest trochę odpychajaca ale wywołuje efekt "wow" i sprawia że uczestnicy szukają czegoś łatwiejszego i bardziej przyjaznego. Efekt jest taki, że obecnie w grupie 6 znajomych mamy kilkadziesiąt różnorakich tytułów i ciągle rozszerzamy kolekcje.

[kss]

Catan jest przykładem moje początku przygody z planszówkami i kilku moich znajomych z którymi teraz często się spotykamy żeby usiąść przy jakiejś grze przy stole. Zaczęło się o tego że graliśmy w Catan w wersję komputerową i znajomy któregoś dnia przyniósł Osadników z Catanu, dzięki znajomości wersji komputerowej zasady były dla nas jasne ale zabawa o wiele lepsza przy jednym stole te emocje, każdy każdemu mógł spojrzeć głęboko w oczy, negocjacje, czerwone uszy jak ktoś zablokował komuś wybudowanie najdłuższej drogi. Nie wróciliśmy już do gry komputerowej, osadnicy zagościły na naszych półkach jako gra planszowa. Teraz mamy swoje rodziny ale jak tylko możemy to spotykamy się i gramy wszyscy razem w planszówki.

[rafakaczorowski]

Kiedy chcę spędzić miło czas przy planszówce ze znajomymi niegrającymi lub grywającymi w coś sporadycznie, zawsze na stole ląduje Takenoko. Moim zdaniem to idealny tytuł na początek. Gra nie jest wymagająca, zasady można wyjaśnić w 10 minut, jest interakcja, jest kombinowanie, komponenty wykonane na wysokim poziomie, więc strona wizualna robi wrażenie i oczywiście jest mnóstwo świetnej zabawy. ;)

[annabrytanczyk]

Sama zostałam wciągnieta w planszówki przez grę "Wsiąść do pociągu". Była to pierwsza gra która kupiłam! Przekonałam do gier planszowych całą rodzinę i gdzie nie pojechałam graliśmy w pociągi. Jedne kuzynki, drugie kuzynki, znajomych, a siostrę do tego stopnia, że teraz co chwilę poszukujemy nowej gry w którą można zagrać.
Jest to genialna gra na początek, bo niewymagająca, a jednocześnie dająca trochę zupełnie innego spojrzenia na gry planszowe. Jest bardzo ładna, co sprawia, że ludzie chętnie do niej siadają, a zasady które wytłumaczysz w 5 minut nie zrażają nikogo :) Choć nowicjuszy zaskakuje brak kości.

[Pankus_]

W moim przypadku jest to SmallWorld. Przetestowałem na kilku osobach, które w ogóle nie miały styczności z planszówkami, poza Monopolem i Eurobiznesem oczywiście, i zasady pojęły w mig. Chociaż zawsze jak przygotowuję grę dla "świeżaków" to robią wielkie oczy bo ilość elementów ich przytłacza, ale po dosłownie dwóch zdaniach omawiających zasady wszyscy grają z przyjemnością. Gra jest na tyle prosta, że osoby, które grały pierwszy raz były w stanie wygrać rozgrywkę. Myślę, że w dużej mierze jest to spowodowane dużą losowścią, zwłaszcza jeśli ma się jeszcze dokupione dodatki, ale to dobrze bo nikt się póki co do gry nie zraził.

[wilq]

Ja z nowymi osobami najczęściej wyciągam "Ubongo" i "Wsiąść do Pociągu" ale moja rodzina najbardziej upodobała sobie serie wsiąść do pociągu dzięki czemu mamy już "USA" "Europę" i "Dookoła świata" którą sprezentowaliśmy rodzicom w zeszłym roku pod choinkę;) Rodzice tak pokochali tą serie, że sami wyciągają tą grę i zapraszają do stołu.

[marcinzielke]

Ciężarówką przez galaktykę to super tytuł, który przy zredukowaniu lub usunięciu limitu czasu na budowę statku jest już bezproblemowy dla nowych graczy, a daje bardzo dużo emocji. po budowie gra w zasadzie gra się sama. Niewiele zasad, szybkość tłumaczenia, dynamika. Dla mnie czołówka w tej kategorii.

[jakubchrobakmusic]

NMBR 9
Jest to gra logiczna przypominająca namyśl tetrisa. Wyjaśnianie zasad trwa zazwyczaj 4min, nie trzeba gry rozkładać co najwyżej przetasować talie kart, jest ona prosta ale w gruncie rzeczy wymaga sporo myślenia, no i jest szybka z 30min max. Jak dla mnie idealna gra wprowadzająca :)

[jakubmrowczynski]

Concordia
Jest to idealna gra zarówno dla nowych jak i doświadczonych graczy. Dwie strony instrukcji sprawiają, że nie ma dużo tłumaczenia i juz przy drugiej, trzeciej rundzie każdy wie wszystko co trzeba. Zarazem daje solidną porcję móżdżenia.
Dzięki temu nowi gracze czerpią przyjemność i nie są zagubieni. Doświadczeni gracze też się dobrze bawią, a nie nudzą.
Nie jest długa, ale trwa na tyle długo, że każdy zauważy co jest fajnego w grach planszowych i jest duża szansa, że będą chcieli probować więcej. :)

[aleksandrabrytanczyk]

Dobrą grą na początek jest "Mól szachrajek". Można go wszędzie ze sobą zabrać, co sprawia, że wieczorem łatwo jest wyciągnąc taką talię kart i zaproponować znajomym - zagrajmy w grę na oszukiwanie. Od razu ludzie są zaintrygowani, z chęcią próbują, a gdy okazuje się, że wygrywają to radość rośnie jeszcze bardziej. Jeszcze nie zdarzyło się by partia skonczyła się po jednej rozgrywce, a emocje nie towarzyszyły rozdaniu.

[mateuszt]

Listy miłosne - lista wkręconych osób jest ogromna. Zaczynajac od mamy, przez znajomych aż po dziewczynę. Prosta gra z masa możliwości, szczególnie to, ze można wygrać lub wyeliminować kogoś w pierwszym ruchu. Fajnie ze wydali druga edycja z większa ilością kart, więcej osób może grać i jeszcze więcej możliwości

[TheMagilion]

Nie ma lepszej gry na początek niż Patchwork. Jeszcze nikt mi nie odmówił partyjkę. Proste zasady, przyjemne wykonanie, znana wszystkim koncepcja tetris. I kto by nie chciał użyć najpiękniejszej kołderki?

[piotrforfun]

Rising Sun - wspaniałe figurki, piękna plansza i komponenty, mega kłótnie i wiele śmiechu nad stołem. Jest to gra, która podczas rozgrywki baaardzo przyciąga uwagę osób postronnych. Paradoksalnie, chociaż gra jest duża, nie jest trudna. Nowicjusze na początku się boją, chociaż nieśmiało chcą zagrać, a po grze... Jestem zasypany zapytaniami kiedy "kolejny raz zagramy???" :D <3

[axa]

Najwięcej osób udało mi się zarazić tytułem Wsiąść do pociągu Europa. Ta gra jest łatwa i przyjemna i podoba się moim dzieciom, znajomym A także rodzicom którzy mimo że nie grają to przy każdej okazji np na święta czekają kiedy przyjedziemy do nich z "pociągami".

[vaspl]

Santorini. Proste zasady do wytłumaczenia w minutę dla wersji uproszczonej. Gra z dużym potencjałem w zaawansowanej. Szybka rozgrywka (10-15 minut) Wykonanie petarda i budowanie sprawia frajdę. Nie może się nie spodobać wizualnie, a to już dobry start. Efekt jeszcze jednej partii zagwarantowany.

[DominicDeCoccoG]

Small World - gra się w to bardzo przyjemnie. Dopiero po kilku dobrych partiach odkryliśmy jak się powinno prawidłowo grać. Zasady są proste ale nawet jeśli się je poplącze to gra jakoś tam leci i jest sporo radości ;)