Oczami Zaburzonych (S1 E10) - Historia Gosi

preview_player
Показать описание
------------------------------------------INNE DZIAŁALNOŚCI-----------------------------------------

--------------------------------------------------MÓJ BLOG--------------------------------------------------

--------------------------------------------------KONTAKT---------------------------------------------------------

----------------------------------JEŻELI CHCESZ MNIE WESPRZEĆ-----------------------------

#odburzeni #świadomapracanadsobą
Комментарии
Автор

Kopara mi opadła... mam wszystko tak samo. Ten kanał powinien być finansowany przez Ministra Zdrowia. Jesteście genialni i robicie cudowną robotę. Na żadnej terapii się tyle nie nauczyłam co tutaj. Dziękuję

emel
Автор

Robicie extra robotę. Odkrycie grupy i Divovik na yt na początku 2020 roku na 100% uratowało moje życie. Miałam dokładnie tak jak Gosia, non stop, codziennie....przez 1, 5 roku. SOR był średnio raz w tyg, karetki wzywane co chwilę, był miesiąc że nie wychodziłam z mieszkania, bałam się wejść do łazienki, do wanny. To był koszmar! Ucieczki ze sklepów, unikanie ludzi aby przypadkiem mnie ktoś nie zaczepił, brak możliwości przejechania nawet 1 przystanku autobusem komunikacji miejskiej, codziennie zawał, udar koszmar! Dziś żyję normalnie, nerwica jest, nie dopuściła zupełnie, ale dziś już się jej nie boję, akceptuję. Ona mnie zmieniła całkowicie, moje życie, dużo zrozumiałam, dowiedziałam się o sobie, wiem jaka jestem, odkryłam siebie w wieku 45 lat. Ktoś kto nigdy nie doświadczył nerwicy lękowej, ataków paniki, lęku wolnopłynącego....nigdy tego nie zrozumie. Pozdrawiam serdecznie i ściskam mocno.

AnnaAnnaGG
Автор

Dozgonna wdzięczność dla Hewada i Wiktora, robicie wspaniałą pracę! Jestem już parę lat odburzony dzięki Wam chłopaki :) Da się z tego wyjść i żyć normalnie! Pozdrawiam serdecznie.

lukaszreduch
Автор

Bardzo konstruktywne świadectwo.
Módl się tak jakby wszystko zależało od Boga, działaj jakby wszystko zależało od ciebie.

malgorzata
Автор

Kurcze, kusząco by stanąć przed tą kamerą 😂
Wyszedłem z tego 4 lata temu
Dużo nie pamiętam ale kurde może się skusze?
Szczerze? Tęsknię za tym
Te nagrania zawsze dawały mi poczucie bezpieczeństwa a forum było dla mnie jak rodzina
To było piekło, teraz wspominam je z uśmiechem i ogromnym respektem 😄
Te wiadomości na priv do Hewada i Wiktora 😂😂
Hahaha! kocham was!
Dacie radę, wyjdziecie z tego Wszyscy!
Udzielam wam mocy odburzonych!

arnii
Автор

Ale Gosia ma energię, już sobie wyobrażam jak dom pucowała w zaburzeniu 😅 Pozdrowienia dla Was!

LottaMerikanto
Автор

Wspaniała Babeczka z Ciebie Gosiu! Słuchałam z zapartym tchem. Dzięki wielkie za to co opowiedziałaś i jak obrazowo to przedstawiłaś. Ja już prawie nie mam lęków ale doskonale pamiętam jak się wtedy czułam. Hewad jesteś niezwykłym człowiekiem. Dzięki Twoim nagraniom i całemu kanałowi wychodzę na prostą. Dużo zdrowia dla Was i bardzo, bardzo dziękuję❤

TheMoniii
Автор

Absolutne Miszczostwo Świata w przekazie myśli ❗🙉✌️

futurejack
Автор

Pani Gosiu ❤ bardzo Pani dziękuje za to, ze podzieliła się Pani swoimi przeżyciami, jakbym siebie słyszała

Tranwajows
Автор

Moje stany jak się teraz temu przyjrzeć zaczęły się od chwil bezsensu. Dosłownie przebłyski ze codzienne wstawanie jest bezsensu, gotowanie, rutyna, życie. Stany te z kilku minut raz na jakuś czas były coraz częściej i coraz dłużej. Doszły lęki- przyszłość, pieniądze, potem ze jest niedziela a po niej zaraz poniedziałek i dzieci do szkoły trzeba wyprawić. Potem lęk o zdrowie- swoje, dzieci, rodziny, potem nawet dostawców mojego towaru 😅 samopoczucie coraz gorsze, nerwowe, doszły objawy sercowe, męczyłam się nawet podczas spacerów, budziłam się z walącym sercem mega wystraszona. Stan bezsensu już był tak zaawansowany ze bałam się dalszego zycia w nim, planowałam co zrobić żeby przypadkiem się tak nie męczyć latami. W ogóle bałam się co ja będę robić całymi dniami jak będę stara, bo ile można sprzątać lub remontować dom( remonty i zmiany to było wówczas moje drugie ja;) Zgłosiłam się do lekarza rodzinnego, powiedziałam mu ze już dłużej ze sobą nie wytrzymam i przepisał mi hydro. Potem poszłam do psychiatry, przepisał mi leki, ale jak przeczytałam ulotkę i pomyślałam ze moj stan ma być jeszcze gorszy to ni chu chu nie dam rady więcej znieść( wykupiłam receptę, ale ich nie brałam)Finalnie zgłosiłam się do ośrodka zdrowia psychicznego pod opiekę psychologa. Tam padło pytanie czy schudłam, na co stwierdziłam ze tak, ale dlatego ze ograniczyłam alkohol. Zaczęłam tłumaczyć, ze mam stresująca prace i wieczorem musze sobie usiąść i się zrelaksować przy drinku. Ale zaznaczyłam ze nie pije dużo, a ona do mnie „ co dla pani znaczy dużo? Ile to ? Złapałam się na tym ze pije piwo lub drinki kilka razy w tygodniu, przed snem.. i tu wszystko się zaczęło. Trafiłam na wasza stronę YT gdzie dowiedziałam się ze nie będę chora psychicznie, nie trafie do szpitala, ze ten stan może minąć. Odstawiłam alkohol bo się okazało ze znacznie podwyższał mi ciśnienie i powodował poranne lęki, zaczęłam brać leki od psychiatry escito, a do tego dostałam się na terapie na NFZ u psychologa z naszego ośrodka. Terapia pokazała mi źródło wiecznego stresu i lęku, który opracowałam i zrozumiałam, odstawienie alko poprawiło ciśnienie, waga spadła, nie ma ciągłego poczucia lęku. Zrozumiałam mechanizmy jakie działają na mózg i samopoczucie. Tabletki odstawiłam po roku, a rok jestem już bez nich. Pomogły mi bardzo, jakby to opisać - spłaszczyły odczuwanie sytuacji lękowych, łagodziły napięcie, ale nie myślcie ze dawały pozytywnego kopa ( jak to niektórzy myślą)Bałam się ich odstawieni i powrotu do tamtych stanów, ale wiedza na ten temat bardzo dużo pomaga. Stres jeszcze podbija ciśnienie bardziej niż powinien, ale to nic w porównaniu z tym co było 😅 jestem żywym dowodem ze to wszystko mija! Nadal musze planować, mieć jakieś zajęcie, ale funkcjonuje normalnie, bez lęków, ataków paniki i modlitwy o wieczny kilkumiesięczny sen😅 i jestem bogatsza o doświadczenie i mam lepsza kontrole nad własnym umysłem i życiem. Głowa do góry kochani!❤

Znamysietylkozwidzenia
Автор

"Ryłam jak dzik w błocie" no genialne określenie 😂 Pani przesympatyczna i przepozytywna, super! Bardzo pomocny material!👏😁

jaro
Автор

Gosiu z Tobą śmiałam się i wzruszałam na przemian. To były piękne i ważne emocje. Wspaniały wywiad ❤️

julwespe
Автор

43:50 hehe miałem to samo, w najgorszym momencie powiedziałem sobie "a kit, najwyżej umrę, zobaczę co będzie"... i po tym było już tylko lepiej, bardzo powoli, ale lepiej

grzesiek
Автор

Witam. Gosiu jesteś niesamowitą osobą. Kiedyś osoby z taką energią mnie męczyły a od jakiegoś czasu uważam że potrzebuję takich ludzi w otoczeniu.
Niesamowita energia i pozytywizm z ciebie bije. Będę sobie częściej odtwarzał ten filmik żeby się motywować, że się da.
Po 11 latach męki z tym schorzeniem wiem, że jestem już blisko odburzenia, aczkolwiek brakuje mi tych kilku małych kroczków. Ciągle daję się wkręcić w te same schematy myślowe co powoduje kilkudniowe nawroty.
Hewad zrobiłeś już kawał dobrej roboty. Oby kanał cały czas się rozwijał. Żebyś jeszcze więcej mogł takich świadectw odburzenia nam pokazywać. Działa to dla nas motywująco..💪
Pozdrawiam Gosię i ciebie Hewad

cinkciarzpeel
Автор

Dzięki Gosia, dzięki Tobie mam dodatkową siłę na rycie w błocie. Powiedziałaś kilka szczegółów, o których teraz myślę i staram się wprowadzić w życie. Twoja energia dodaje motywacji, która po dwóch miesiącach odburzania jest mi jeszcze potrzebna. Fajnie, że poczułaś potrzebę opowiedzenia nam swojej historii, widać, że wszystko zrobiłaś dobrze, dodając swoje przemyślenia. Warto kierować się ścieżką Divovica, naprawdę działa.
I powtórzę jeszcze to, co powiedziałaś: nie dążymy do tego, żeby było tak jak dawniej. Bo dawniej musiało być źle w naszej podświadomości, skoro dopadły nas zaburzenia. Dążymy do czegoś innego, lepszego. Lepszej wersji samego siebie.

AirDroid-omie
Автор

Serdeczne dzięki Gosia że pozwoliłaś nam posłuchać o swoich przejściach z nerwicą. To bardzo pomocne.

donatamaliszak
Автор

Rewelacyjny wywiad❤❤❤ super pozytywna i fantastyczna osoba😊. Ogromnie dziękuję. ❤👍🦋 trochę było śmiesznie, ale w rzeczywistość musiało być mega przytłaczające.

Ele
Автор

Porównanie ataku paniki do orgazmu pobiło wszystko! Super odcinek. Te świadectwa już kilka razy mnie podniosly z łóżka. Pani Gosia swą ujmującą szczerością i osobowością pomoże wielu osobom. Bardzo dziękuję. To było lepsze od komedii francuskich, które w chwilach załamania w walce z tą francą często oglądam. Szkoda, że u mnie w mieście nie ma takiej trenerki! Pozdrowienia dla całego zespołu, który naprawdę wie o co w tym wszystkim biega. Trzymajcie się, życzę wytrwałości i dziękuję kolejny raz

moniulkam
Автор

Bardzo pozytywna osoba z Gosi, super nagranie.

diabla
Автор

Wspaniała seria, fajnie że jest kolejny filmik.

piotrwiniarski
welcome to shbcf.ru