PREMIEROWO: CZAS BEBOKA (R.A. Antonius) - RECENZJA KSIĄŻKI

Bo przyjdzie BEBOK i Was zje! :D

Jedenastoletni Adam przemierza ponure ulice przemysłowych Katowic. Ojciec chłopca jest aktywnym działaczem partyjnym, to z jego inicjatywy Gustaw Morcinek występuje o zmianę nazwy Katowice na Stalinogród. Matka tęskni za rodzinnym Nowym Sączem i stara się ignorować romanse męża. Jednak dużo bardziej niż surowa rzeczywistość rodziców, Adama fascynuje podróż do równoległej krainy z pogranicza jawy i snu, pełnej tajemnic i czarów. Stary kredens, służący podczas wojny za schronienie przed Niemcami, staje się dla chłopca magicznym wehikułem zdolnym zabrać go daleko od codziennych zmartwień.
Świat brutalnego ustroju, politycznych rozgrywek i kształtującego się na nowo powojennego Śląska postrzegany oczami Adama zmienia swój bieg, wkraczający w oniryczny, uniwersalny wymiar opowieści o człowieczeństwie w epoce kresu wartości.

MÓWIĘ O:
* CZAS BEBOKA (R.A. Antonius)

----------------------------------------------------------------------------------------

Osoby, które mają dla mnie ciekawe propozycje, proszę o przesyłanie maili na adres:

[obsesyjnabiblioteczka]

Ta książka już od dawna mnie kusi, ale obecnie odkurzam swoje półki i czytam to, co od dawna na nich leży. :)

[WielkiBuk]

:D Siedzenie w szafie :D Brzmi doskonale i słowo BEBOK kojarzy mi się z BABADOOKiem (dygresja - "Babadook" to jest TAK doskonały horror, tak klimatyczny i pięknie zrobiony!) :) No i Babadook też może przyjść i kogoś zjeść :D

[paularzeminska]

Ooooo, mieszkam dwadzieścia minut drogi od Nowego Sącza! Zainteresowałaś mnie, kiedy tylko nadarzy się okazja z pewnością ją kupię. Genialny pomysł z recenzją w szafie :D