Kazimiera Krzak - mieszkanka Oświęcimia, świadek Auschwitz

preview_player
Показать описание
Podobają ci się nasze opowieści? Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj nas! Jak?
- Możesz przelać niewielki napiwek na konto Stowarzyszenia: 13 1020 2384 0000 9102 0694 6778.
- kliknij przycisk "wesprzyj"

Gwarantujemy, że nie będą to stracone pieniądze. Wspierasz grupę osób, która rozumie misję prezentowania bohaterów, którzy mieli niełatwe życie przez to, że trafili do wojennego piekła.

Kazimiera Krzak z domu Nowak (ur. 16 lipca 1928 w Brzezince k. Oświęcimia, zm. w październiku 2011 w Oświęcimiu – była więźniarka obozu koncentracyjnego KL Auschwitz. Do obozu trafiła w wieku 15 lat, była to kara za zgubienie niemieckiej przepustki. Przed marszem śmierci uratował ją pobyt w obozowej kwarantannie. Po wyzwoleniu obozu przez Armię Czerwoną udała się do domu. Wróciła jednakże następnego dnia z zamiarem ratowania pozostałych w obozie dzieci. Z ich grupy wybrała siedmioletnią dziewczynkę, mówiącą po polsku Żydówkę Lusię Kałuszyner. Zabrała ją do domu. Po kilku miesiącach po dziewczynkę zgłosiła się jej matka, której udało się przeżyć wojnę. Zabrała Lusię do Łodzi, a po kilku latach obie wyemigrowały do Izraela.

27 stycznia 2007 roku, w 62 rocznicę wyzwolenia KL Auschwitz, została odznaczona przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W 2010 roku na podstawie autentycznej historii Stowarzyszenie Auschwitz Memento zrealizowało półgodzinny film dokumentalny "Siostrzyczka". Jest dostępny na kanale stowarzyszenia
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Dziękuję za piękną opowieść żywa historia mam mamę 97 lat często słuchamy jej opowieści

ElaJustka
Автор

Dziękuję Kazimiero. Bardzo dobry film. Cieszę się, że może pani dać świadectwo prawdy. Tak słuchałam, że pani syn ur. W 1948 roku żył 38llat. Tak moja siostra r. 1947 żyła 62 lata. To było pokolenie powojenne. Te czasy to jest memento dla świata.Tylko kto o tym pamiętać? Światem rzadzi pieniądz. Dziękuję za film. Gośka❤❤🎉🎉🎉🎉

magorzataczarodziej
Автор

Bezcenne świadectwo. Szacunek dla Pani jak wszystkich który musieli żyć pod okupacją. Dziękuję za tą opowieść.

mb-yzpo
Автор

45:09 Wspaniałą pamięć, pamiętać nazwiska ❤ ludzie nie wiedzieli dokładnie co tam jest, rozmawiałam z kobietą mirszkającą w Oświęcimiu. Przecież skąd mieli wiedzieć, to wszystko wyszło po wojnie.Nikt pod obóz nie podchodził, bo się wszyscy bali .Ta Pani sama była młodą dziewczyną i jej mama była w obozie I miała przez tatę zakaz podchodzenia do obozu.Ale ona kiedys nanówiła swoja przyjaciółke i poszły w tajemnicy odwiedzic mamę .Przy bramie, powiedziały do żolnierza, ze chcą widziec sie ze swoją mamą.Zołnierz zadzwonił z budki po 1godzinie przyszła mama, Mama kazała przekazać ojcu, że żyje, pracuje na kuchni i ze ma co jeść, Po wizycie 10 minutowej, zołnierz kazal jej isc do domu i nigdy więcej tutaj nie przychodzic, bo następnym razem ich tutaj zastrzeli.Tak sie wystraszyły, ze całą drogę biegły do domu .W domu pochwaliła sie ze odwiedziła mamę i wtedy tata ją zbił i musiała ojcu obiecac, ze nigdy więcej tam nie pójdzie .Mama jej przeżyła, wróciła do domu, a ona nawet po wojnie, nigdy tam nie poszła.Po wojnie uświadomiła sobie, jakie to było zagrożenie i ze trafiła na dobrego Niemca .Bo ludzie z wioski przychodzili do obozu i zabierali dzieci .Dużo ludzi nie miało dokąd isc, byli chorzy, wyvzerpani,głodni .I czekali na pomoc .

ewakorczak
Автор

Jak ta Pani pięknie opowiada😢 jak moja babcia z Cieszyna...

annad.
Автор

Brawo dla dobrych ludzi, którzy przeżyli te przeklęte czasy.I świadczą o tym wskazując, że bycie wtedy dobrym człowiekiem, przyniosło dobro, które widać dzisiaj...❤

krzysztofwojciechowski
Автор

We wszystkich wspomnieniach z tamtego okresu przewija się motyw nienawiści i przemocy jaką Ukraińcy stosowali wobec Polaków. A teraz my za to im serce otwieramy a oni nam odpłacą przy najbliższej okazji tym co otrzymaliśmy od nich na Wołyniu i w 39 we Lwowie i na całej dzisiejszej Ukrainie czyli na polskich terenach które odebrał nam po IIWŚ Stalin

elzbieta
Автор

Dzisiejsi rządzący w swej poprawności politycznej plują tym ludziom w twarz. Niemcy otworzyli bramy piekieł a ukraińcy byli kapo w tym piekle. Oby i jedni i drudzy gnili w rozpaczy i nędzy do końca swoich dni.

marco-
Автор

Jezeli chodzi o gwalty rosjan na kobietach. Moja mama juz nie zyjaca podczas lapanki zostala wywieziona do Niemiec do lagru w Sonenbergu .po 9-ciu miesiacach udalo jej sie zbiec pracowal u baera joko niewolnik na wiosce Ubr Vabrrn i tam Niemki mowily ze jak przyjdzie armia rosyjska to wszystkie mialy isc do rzeki i sie topic bo slyszaly co armia radziecka wyrabia we wschodnich Niemczech.

stanislawa
Автор

Czy słyszycie jak Ukraińcy pomagali Polakom?

mariuszwuczynski
Автор

Nic ciekawego komu potrzebne te durniaste bzdury

bozenasteiner
Автор

Prosta rodzina i prosta kobieta i wspomnienia bez sensu

bozenasteiner
Автор

Niestety Historia niczego nie uczy i dlatego się powtarza.

witoldnowak
Автор

Wspaniala kobieta ...to sa bardzo smutne wspomnienia, ale warto, warto o nich mówic🙏🌹❤️🇵🇱

Giuseppe-mgio
Автор

Super Pani 😊. Dziękuję za ten przekaz

novo
Автор

Dziękujemy Pani za opowieści 😢Niech żyje Polska 🇵🇱

agnieszkaciesielska
Автор

Wspaniała kobieta, której Niemcy zabrali dzieciństwo i życie w kochającej rodzinie. A dzisiaj potomkowie tych zbrodniarzy uczą nas demokracji. Przerażające. Życzę Pani dużo zdrowia i opieki Boskiej.

jessicanowacka
Автор

Moja babcia zginęła w Auschwitz, na 13 bloku w okrutny sposób w 1943 r.

ewakociubinska
Автор

Interesuje mnie jeden wątek w tej opowieści. Mianowicie Pani opowiada o rozbiciu grupy (Sosienek?) na obszarze działania grupy Garbnik tj w miejscowości Las kolo Ślemienia. Wiadomo coś może więcej o tym wydarzeniu??? Będę wdzięczny za każdą podpowiedź. Pytanie pada ok 1.12

dominikhulboj
Автор

Bardzo dziękuję za to świadectwo, wspaniała kobieta❤wzruszająca opowieść i straszne czasy wojny . Pozdrawiam bardzo serdecznie sub i łapka do góry👍❤

Ewa-mi