Renault Grand Espace IV 2.0dci 2008 wymiana alternatora

Wymiana alternatora w Renault Grand Espace IV 2.0dci 2008

[renilps]

Wywaliłem tego paskudnego wodniaka i to naprawdę mądra decyzja - nie jestem mechanikiem :). Mam EIV 2.0T 2007. Zdjąłem koło / plastikowe nadkole. Zdjąłem pasek klinowy - w autach z tym silnikiem napinacz paska jest gorzej dostępny - najlepiej od góry kluczem tylko tu jest problem bo belka przeszkadza i mamy niecałe 2cm, aby klucz nasadzić... masakra później przy zakładaniu nowego paska (tu się przydaje myk: dłuuugi klucz płaski nasadowy - ja pożyczyłem z przyspawanym przedłużeniem; teraz napinamy / zapieramy łomem / znowu napinamy i dopiero da radę nałożyć pasek - jest mało miejsca, bez tego myku lipa. Teraz demontujemy alternator: odkręcamy rolkę zasłaniającą jedną śrubę alternatora (nie trzeba ruszać ani kompresora klimy, ani wspomagania). Druga śruba jest łatwo odstępna od góry. Teraz trzeba kilka razy przypier$%# od góry w alternator, aby się odczepił (zasłużył). Teraz gimnastyka: wszystkie wtyczki delikatnie odpiąć i na tyrytytki przypiąć aby nie przeszkadzały. przewody od chłodzenia spiąć razem złączką plastikową 19mm, albo jak mamy LPG to podpiąć do reduktora i git. Teraz obrócić delikatnie alternator i zdjąć obudowę plastikową. Następnie obrócić alternator o 180 stopni - pupą do paska i kombinować aż wyjdzie (mi to zajęło ok 30min, myślałem, że polegnę). W końcu jak to dziadostwo wyjdzie to już z górki: Nowy altek BOSCH jest mniejszy gabarytowo i wchodzi w miejsce starego w 1minutę:) Przykręcamy altek mocno na 2 szpilki, aż przestanie latać na boki. Nałożyć nowy pasek patentem jak wyżej, uzupełnić płyn chłodnicy (odpowietrzyć) i śmigać. Na olx Pan Tomasz sprzedaje za 599zł altek BOSCH z gwarancją i pasuje jak ideał: szukać po "Espace Bosch ". Dodam: Regenerowałem wodniaka i podziałał rok - zapłaciłem 400zł. Jak działał to miał ładne ładowanie 14, 4V, ale ciale coś kradło delikatnie prąd. Do pracy mam 3km i nigdy się nie doładowywał akumulator. Po wymianie na suchy mam 14, 4-14, 5V i akumulator w 100% doładowany po takim dystansie... do tego nic już prądu nie kradnie... Czyli kradł ten wodniak prąd niedobry... ile ja się naszukałem... dopiero jak padł wodny to przestało prąd kraść na postoju:) dziękuję i powodzenia :)

[krystian]

Narobiłem się w życiu już trochę tych espace.
Powiem tak wystarczy zdjac pasek tylko z alternatora odkrecić ten wlot powietrza i normalnie masz dojscie do śrub.
10min roobty i wywalony. Oczywiście wszystko górą silnika
A samochód bardzo wygodny.