ILE ZARABIAJĄ POLACY? MEDIANA vs ŚREDNIA ZAROBKÓW

preview_player
Показать описание
Ile naprawdę zarabiają Polacy, a ile widnieje tylko na papierze?

Temat zarobków regularnie rozgrzewa dyskusje w mediach, ale raport GUS przynosi dokładniejsze dane – w tym wyczekiwaną medianę wynagrodzeń.

W naszym filmie dowiecie się, czym różni się mediana od średniej i dlaczego to właśnie ona lepiej oddaje rzeczywisty poziom dochodów Polaków.

Średnia krajowa często bywa myląca – zawyżają ją wysokie pensje w niektórych branżach, premie czy tzw. "13-tki" i "14-tki". Mediana z kolei usuwa wpływ skrajnych wartości, dając wyraźniejszy obraz przeciętnych zarobków, które są znacznie bliższe realiom.

Zanurzymy się w szczegóły różnic między wynagrodzeniami – od podziału według płci, przez wiek, aż po konkretne regiony i branże.
- Czy faktycznie kobiety zarabiają mniej od mężczyzn?
- Jakie branże są najlepiej płatne?
- Gdzie występują największe różnice między firmami małymi, a dużymi?
- I które powiaty oferują najlepsze zarobki?

Przyjrzymy się, dlaczego w miejscach takich jak powiat polkowicki czy Płock pensje są wyraźnie wyższe dzięki obecności dużych przedsiębiorstw, jak KGHM czy PKN Orlen.

Czeka nas solidna dawka wiedzy, która pomaga zrozumieć, jakie pensje faktycznie trafiają do kieszeni Polaków, jakie są ich perspektywy zależnie od regionu i dlaczego comiesięczne raporty GUS mogą zmienić sposób, w jaki myślimy o zarobkach.

GOTOWI, aby zamienić WIEDZĘ w KAPITAŁ? To ruszamy :)

Nauka ekonomii w prosty i przystępny sposób!

★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★★

Prosta Ekonomia to blog ekonomiczny. Naszym celem jest nauka ekonomii poprzez lekkie w odbiorze filmy animowane. Poruszamy różne zagadnienia ekonomiczne, często angażując fanów do interakcji. Ekonomia, finanse, pieniądze, oszczędzanie, inwestycje, systemy monetarne i systemy ekonomiczne - to wszystko znajdziesz w naszych filmach i podcastach. Dowiesz się jak zdobyć bogactwo i jak podejmować dobre decyzje finansowe. Będziesz umiał lepiej zarządzać swoimi finansami osobistymi. Unikniesz piramidy finansowej oraz kredytu, który wpędzi Cię w pułapkę kredytową. Poznasz lepiej funkcjonowanie gospodarki. Poznasz działanie banków centralnych i banków komercyjnych. Inflacja i deflacja nie będą już zagrożeniem, a kryzys stanie się okazją, a nie tragedią finansową.
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Cieszę się z powrotu twórców. Merytoryczne i ciekawe materiały, a także przyjemne ich przedstawienie

jakubulanowski
Автор

Fajnie że kanał wrócił do żywych. Oby tak już pozostało 🥰 Materiał jak zwykle rzeczowy

Miguel_
Автор

Bardzo dobry materiał, który pokazuje jaka jest rzeczywistość. Więcej takich filmów potrzeba ludziom. Dostaje więcej niż mediana ale mniej niż średnia.

Forioous
Автор

Bardzo dobry materiał. Dodam parę rzeczy od siebie, z bardziej statystycznej perspektywy.

1. Problem ze średnią jest tutaj tłumaczony w taki sposób, że jest ona "zawyżana" przez najlepiej zarabiających, co sprawia wrażenie, że to kwestia tzw. danych odstających. Jest to bardzo popularne tłumaczenie i nie jest ono złe, ale tak naprawdę nie w tym tkwi istota problemu. W szczególności, gdybyśmy nawet pominęli np. 10% najwyższych wynagrodzeń, w dalszym ciągu średnia byłaby "zawyżana". Bo istotą jest skośność rozkładu (prawostronna), która nie zniknie, gdy pominiemy najwyższe zarobki. Niestety, jest to trudniej wytłumaczyć w prosty sposób. W każdym razie to, co została tu opisane, to jedynie pewna własność mediany (odporność na dane skrajne/odstające).

2. "Średnia nie jest liczona dla mikroprzedsiębiorstw, które stanowią 97% wszystkich podmiotów gospodarczych". Tu warto dodać, że mimo że średnia była liczona tylko dla większych firm, to właśnie w nich pracuje większość Polaków. Nie znam obecnych danych, ale rok temu wyglądało to tak, że średnia była liczona dla 5% największych firm, ale stanowiło to aż 40% wszystkich pracowników. Dodam, że sam fakt, że średnia była liczona tylko dla podzbioru, nie jest problemem. Mogłaby być liczona jedynie dla 1000 pracowników i wszystko byłoby ok, gdyby tylko zostali wybrani losowo z populacji wszystkich pracowników. Problemem było to, że brano pod uwagę grupę, która średnio lepiej zarabia.

danetyka
Автор

W końcu nowy film, ile można czekać 😊 Cieszę się z nowego filmu i pozdrawiam!

sebastianprzeszlowski
Автор

Mediana ~4700zł netto, czyli tyle co pracownik magazynowy w Amazonie na umowie o czasie nieokreślonym.

NeoMartel
Автор

Jak doliczysz podatki od wszystkiego, jak vat na żarciu, akcyzę od luksusowej benzyny, podatki od posiadania jak od nieruchów czy tv, podatek od dodruku, podatek od niczego, od powietrza doliczany do energii, podatek na zarobek banku komercyjnego (bo to część systemu, także systemu monetarnego) od długów żeby gdziekolwiek mieszkać to ile zostanie z KOSZTU NA PRACOWNIKA jaki ponosi pracodawca?
Wyjdzie obciążenie 60 - 70% a ponoć niewolnictwa nie ma.

jacike
Автор

Pamietam do dziś komentarz wykładowcy od statystyki ze studiów pomimo upływu lat:”jak najprościej manipulować statystyka? Podać średnią bez odchylenia standardowego :)” To w zasadzie zamyka temat - mając średnią podaną z odchyleniem wiedzielibyśmy ile % ludzi zarabia w jakim przedziale (na mocy reguły 3 sigm). A tak to w zasadzie nic niewiadomo.

Dybel
Автор

Boże jaki to jest potrzebny odcinek, od lat się wkurzam na podawanie wszędzie średniej, która jest bez sensu. Chwała Wam. Cześć i chwała.

rafalsalibab
Автор

Polska w ostatnich dwóch dekadach tak popędziła do przodu, że jesteśmy w czołówce globalnych liderów wzrostów. Udało nam się to pomimo wszystkich przeciwności (na przykład ceny energii przez Unię, drenaż siły ludzkiej na zachód, recesja niecałe 5lat po wejściu do Unii), choć oczywiście nie było to za darmo, bo jednak Unia wpompowała w nas grube miliardy i nie przeszkadzano przed osiągnięciem dodatkowego rynku zbytu naszych dóbr i usług.
Nasze pensje i ogólny poziom życia wzrósł niebotycznie. Dla porównania, przez ostatnie 10 lat pensje w UK nie wzrosły W OGÓLE, a za 10 lat przy utrzymaniu takiego tempa jak mamy, to my będziemy zarabiać więcej, biorąc pod uwagę PPP, a nie wartość absolutną.

Ja pamiętam, jak wchodziłem na rynek pracy, mam zawieszony na ścianie mój pierwszy pasek w życiu, rok 2004, i widnieje na nim kwota 1100 zł brutto.
Minęło 20 lat od tamtego momentu i moje wynagrodzenie (oczywiście nie można porównywać, bo wykonuję już inny zawód) wzrosło 10x.

Skumulowana inflacja wyniosła w tym okresie 104%, a zatem porównując 1:1, osoba z moimi zarobkami w 2004 powinna dzisiaj zarabiać 2200 zł.

Przypominam, że minimalna wtedy wynosiła 840 zł, czyli z inflacją wychodzi 1690 zł dzisiaj. Jest ponad dwukrotnie więcej.

I zanim pojawią się komentarze w stylu "bo kiedyś za 1000 zł mogłeś godnie żyć na minimalnej, a dzisiaj na minimalnej jesteś bidokiem" powiem kilka rzeczy:
- kiedyś marzyłem, żeby mieć buty Adidasa
- kiedyś nie mogłem sobie pozwolić nawet na ciuchy z sieciówki
- kiedyś nie stać mnie było na samochód, pierwszy otrzymałem od taty, który swoją drogą też na niego harował dekadę
- kiedyś do kina chodziło się tylko ze szkoły, a mcdonald to była restauracja premium raz na ruski rok
- siłownię robiło się z patyków i żelastwa ze złomu
- wakacje to nie żaden Egipt czy Malediwy, ale wczasy pod gruszą u babci Jadzi, a i tak wtedy robiło się samochody na gaz, żeby było mnie stać

Nie, to nie było żadne godne życie.

Belfor
Автор

ten kanał to mnie wychował! począwszy od 2014

bazejszymanski
Автор

Zarówno średnia jak i mediana nie mają nic wspólnego z dochodami przeciętnego Polaka. Zarabiając średnią jest się biednym, zarabiając medianę jest się bardzo biednym. Wystarczy wyjechać na przedmieścia, aby zrozumieć, że faktycznie wysokie zarobki mają osoby bez umowy o pracę - przedsiębiorcy, managerowie, członkowie zarządów i rad nadzorczych, wolne zawody itp. którzy nie są ujęci w obu ww. statystykach.

MrInqui
Автор

Prawda jest taka, że bez podziału na regiony to się o PŁACY NIE DOWIEMY NIC. Inaczej zarabiaja osoby w Podlaskim, inaczej w Weilkopolsce, a hajs na Śląsku to już w ogóle kosmos. Nasz kraj jest bardzo zróżnicowany jeśli chodzi o rozwój, tam gdzie bardziej rozwinięty region, tym lepsze zarobki i więcej miejsc pracy. W zasadzie to można by było nie dzielić na województwa, a na powiaty i różnice nadal by były wysokie.

Krzysztof-Wasik
Автор

Świetny materiał! Mam tylko
jedną prośbę - czy udałoby się linkować źródła, z których pochodzą dane pokazywane na wykresach?

maciejkopczynski
Автор

Można prosić o film pokazujący co dzieje się z perspektywy obywatela z państwem, które zbliża się do plajty? Co działo się w Grecji czy Argentynie przed ogłoszeniem bankructwa i po? Czy rząd zajmuje konta bankowe z oszczędnościami, w jakiej kolejności pojawiają się charakterystyczne wydarzenia, podnoszenie podatków, likwidacja socjali?

jessicathefern
Автор

Mediana przyda mi się, kiedy pracownik przyjdzie i powie, że chce zarabiać więcej. Wtedy mogę odpowiedzieć:

"Panie Kaziu, muszę Panu coś wyjaśnić. Wydaje mi się, że posługuje się Pan nieaktualnymi danymi. Proszę spojrzeć, wcale nie zarabia Pan mało – nawet więcej niż połowa Polaków. Widzi Pan? Jednak musimy spojrzeć na to z innej strony."

To, o czym mówię, czyli porównanie mediany dochodów z ponoszonymi kosztami życia, nazywa się wskaźnikiem przystępności dochodowej. Proszę sobie wyobrazić, że samo zarabianie więcej niż 55% Polaków nic nam nie daje, jeśli pieniędzy starcza tylko na dwa tygodnie, a później trzeba zaciskać pasa.

Wskaźnik przystępności dochodowej pozwala ocenić, czy nasze dochody są wystarczające w stosunku do podstawowych wydatków. Nawet jeśli zarobki są powyżej mediany, mogą być niewystarczające, jeśli koszty życia – takie jak mieszkanie, jedzenie, transport – rosną szybciej niż wynagrodzenia. Tylko taki kontekst daje pełen obraz sytuacji finansowej, a nie suche porównania do mediany zarobków w Polsce.

eyeadkm
Автор

Wiem że pewnie macie swoje plany, ale fajny byłby odcinek o pseudonauce w ekonomii. Czasami jak się czyta mądrości FB to głowa mała

tadeszal-abdullah
Автор

''W II połowie 2024 roku GUS rozpocznie comiesięczną publikację mediany wynagrodzeń brutto.'' To byla informacja z początku roku.

kamiloo
Автор

Na te czasy i ceny 4700 to mało w końcu jesteśmy w Uni powinniśmy zarabiać tak jak w Niemczech

adamjan
Автор

Zaintrygowałeś mnie tą wyższą pensją kobiet w budowlance. Czy pani w biurze np w kadrach lub administracji firmy budowlanej jest liczona jako pracownik branży budowlanej czy jako pracownik biurowy?

Nick-Cooper
visit shbcf.ru