filmov
tv
Vixen - Zbysiu (official audio) prod. JRS, scr. DJ Bulb | VIXT4PE

Показать описание
Pobierz dzwonek! Wyślij SMS o treści HIT.79547 na numer 7268 (cena za wysłanie SMS 2,46 zł brutto)
---
---
Vixen BeatzTV & MaxFloRec mają przyjemność zaprezentować "Zbysia", czyli 2. utwór zwiastujący "Vixt4pe" Vixena. Zbysiu to taki gość, który dobrze się bawi. A gdyby nie obecny zawsze na posterunku "strażnik" (czyt. żona, narzeczona, dziewczyna) - mógłby się bawić nawet ciut za dobrze. ;) Jego żarty nie są wyszukane, ale da się je lubić. Uwaga! Czasem uda mu się powiedzieć (wypić zresztą też) coś głębszego, jednak sytuacja zmienia się wówczas w nieco kłopotliwą. W sumie trudno stwierdzić, dlaczego, więc szybko obracana jest w kolejny żart. Numer nagrany został oczywiście z serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich Zbyszków.;-) Wasze zdrowie!
---
---
Słowa: Dariusz Szlagor
Skrecze: DJ Bulb
Mix/mastering: JRS & Vixen
W utworze wykorzystano fragmenty filmu "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego
---
PRZECZYTAJ TEKST UTWORU:
Życie mi pisze scenariusz
W którym głównej roli nie mogę odmówić
Jestem jak film po angielsku
Jak mówi się na mnie dobrze? "Movie"
Tych wersów mam coraz więcej
W końcu kiedyś musiałem wystrzelić
Czuję się dziś jak po dobrym seksie (Zbyszek!)
No bo wszystko się klei
Był taki czas, że traktowałem kobiety
Tak jak pisanie życiówek, pod chmurką
Przeważnie notuję ze cztery wersy
I zmieniam miejscówę, bo nudno
Teraz mam swoją fryzjerkę
Co trzymać za rękę by ciągle mnie chciała
Wiec już nie obcinam innych
Albo obcinam tak, by nie widziała
Mówię prawdę, bo nie muszę kłamać
Jak ty, gdy naprawdę nie jesteś gotowy
Chciałbyś być zawsze tak świeży
A życie ma smak nie tylko miętowy
Nie chcę, byś wierzył mi w ciemno
Ale masz nawet w oddechu dowody
A farmazony tu ziomy wyczują
Jakbyś nie umył se zębów do szkoły
Ref.:
Nananananana, nanana, nana x4
Jestem na nogach od rana
Żeby zarabiać wciąż lepiej
Czarny scenariusz jak kawa
Zawsze zalewam ją mlekiem
Nie jestem głodny dziś, ona jest zadowolona
Jak wiesz, o czym mowa
Żadna z niej kura domowa
A podsuwa mi piersi na obiad
Nie mam powodów, by płakać
Wylałem z siebie już spore łez morze
Ale nawet jak beczałem na trackach
To płynąłem jak kontenerowiec
Świat ustawia nam płotki
Zahacza o nie tu wciąż twój Adidas
(Nike, Puma, Jordany...) [monolog]
A płotki powinny spierdalać
Choć żadna ze mnie gruba ryba
Żeby dobrze się poczuć
Wybiegłem w przyszłość
Nie wracam dziś z niej
Żeby dobrze się poczuć
Nie muszę robić wciąż "back in the days"
Nie przepraszam, że to trochę głupie
Życie mam własne jak przykazania
Wiem, że czasem jest ciemno jak w dupie
Moja przyszłość jest zawsze świetlana
Ref...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
---
---
Vixen BeatzTV & MaxFloRec mają przyjemność zaprezentować "Zbysia", czyli 2. utwór zwiastujący "Vixt4pe" Vixena. Zbysiu to taki gość, który dobrze się bawi. A gdyby nie obecny zawsze na posterunku "strażnik" (czyt. żona, narzeczona, dziewczyna) - mógłby się bawić nawet ciut za dobrze. ;) Jego żarty nie są wyszukane, ale da się je lubić. Uwaga! Czasem uda mu się powiedzieć (wypić zresztą też) coś głębszego, jednak sytuacja zmienia się wówczas w nieco kłopotliwą. W sumie trudno stwierdzić, dlaczego, więc szybko obracana jest w kolejny żart. Numer nagrany został oczywiście z serdecznymi pozdrowieniami dla wszystkich Zbyszków.;-) Wasze zdrowie!
---
---
Słowa: Dariusz Szlagor
Skrecze: DJ Bulb
Mix/mastering: JRS & Vixen
W utworze wykorzystano fragmenty filmu "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego
---
PRZECZYTAJ TEKST UTWORU:
Życie mi pisze scenariusz
W którym głównej roli nie mogę odmówić
Jestem jak film po angielsku
Jak mówi się na mnie dobrze? "Movie"
Tych wersów mam coraz więcej
W końcu kiedyś musiałem wystrzelić
Czuję się dziś jak po dobrym seksie (Zbyszek!)
No bo wszystko się klei
Był taki czas, że traktowałem kobiety
Tak jak pisanie życiówek, pod chmurką
Przeważnie notuję ze cztery wersy
I zmieniam miejscówę, bo nudno
Teraz mam swoją fryzjerkę
Co trzymać za rękę by ciągle mnie chciała
Wiec już nie obcinam innych
Albo obcinam tak, by nie widziała
Mówię prawdę, bo nie muszę kłamać
Jak ty, gdy naprawdę nie jesteś gotowy
Chciałbyś być zawsze tak świeży
A życie ma smak nie tylko miętowy
Nie chcę, byś wierzył mi w ciemno
Ale masz nawet w oddechu dowody
A farmazony tu ziomy wyczują
Jakbyś nie umył se zębów do szkoły
Ref.:
Nananananana, nanana, nana x4
Jestem na nogach od rana
Żeby zarabiać wciąż lepiej
Czarny scenariusz jak kawa
Zawsze zalewam ją mlekiem
Nie jestem głodny dziś, ona jest zadowolona
Jak wiesz, o czym mowa
Żadna z niej kura domowa
A podsuwa mi piersi na obiad
Nie mam powodów, by płakać
Wylałem z siebie już spore łez morze
Ale nawet jak beczałem na trackach
To płynąłem jak kontenerowiec
Świat ustawia nam płotki
Zahacza o nie tu wciąż twój Adidas
(Nike, Puma, Jordany...) [monolog]
A płotki powinny spierdalać
Choć żadna ze mnie gruba ryba
Żeby dobrze się poczuć
Wybiegłem w przyszłość
Nie wracam dziś z niej
Żeby dobrze się poczuć
Nie muszę robić wciąż "back in the days"
Nie przepraszam, że to trochę głupie
Życie mam własne jak przykazania
Wiem, że czasem jest ciemno jak w dupie
Moja przyszłość jest zawsze świetlana
Ref...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Комментарии