721 Obywatelski program naprawy Polskiej Nauki Q&A №34

preview_player
Показать описание
#JanKuban #pafere #ElityPolityczne

34 odcinek pytań i odpowiedzi kanału PAFERE

⭐⭐⭐ Spis treści: ⭐⭐⭐
______________________________
00:00 Start
00:17 @adamkowalski9559: Zagadnienie organizacji Państwa
05:07 @lolololololo5261: Kontrowersyjny wpis o nauce
17:26 @user-jv4jy8os2h: Obywatelski program naprawy Polskiej Nauki
35:53 Kończymy

👍👍👍 Pomocne linki: 👍👍👍
________________________________

Potężna FARMERKA, która UZDROWIŁA GOSPODARKĘ i ZREFORMOWAŁA KRAJ! Ruth Richardson

Unikalny System Polityczny Szwajcarii! Warto go poznać i brać przykład! Jan Kubań rozmawia z Ambasadorem Szwajcarii w Polsce Jürg'iem Burri

Wywiad z księciem najbogatszego państwa świata

👄👄👄 Ciekawe cytaty: 👄👄👄
__________________________________

Ludzie mają dużo swobodniejsze podejście do pieniędzy innych osób.
Rudolph Giuliani

Zasadnicze kryterium przy uchwalaniu ustaw powinno być takie: czy będzie lepiej? Jak się patrzy na te wszystkie kompromisy, to widać, że będzie gorzej.
Rudolph Giuliani

Równowaga fiskalna nie nie podlega dyskusji. Zwolnię ministra, który wydaje za dużo.
Javier Milei

Nauka powinno być w rękach sektora prywatnego, aby naukowcy zarabiali na życie, służąc innym towarami lepszej jakości po lepszych cenach, tak jak zarabiają wszyscy porządni ludzie
Javier Milei

Dziś jest koniec upadku Argentyny. Dziś jest koniec wszechobecnego państwa, które zubaża Argentyńczyków.
Javier Milei

Moimi sojusznikami są Stany Zjednoczone i Izrael, a co więcej, przeniosę ambasadę z Tel Awiwu
do Jerozolimy.
Javier Milei

Z punktu widzenia logiki politycznej jestem wybrykiem, bo tak naprawdę przyszedłem zmieść przywileje polityków. Nie obchodzi mnie, kim są moi rywale na kartach do głosowania, pokonam ich wszystkich.
Javier Milei

________________________________________________________________ ________________________________________________________________

Zapraszamy do subskrypcji i wspierania naszej platformy medialnej.

💲💲💲 Wesprzyj PAFERE 💲💲💲

🌐🌐🌐 PAFERE w sieci 🌐🌐🌐
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Zgadzam się z Panem JK że problem wynika z „ systemu „ - system badań naukowych na uczelniach akademickich, nie tylko w Polsce, jest z gruntu oparty na kolektywie i demokracji administracyjnej. A kolektyw nigdy i nigdzie nie jest w stanie wymyślić, stworzyć czy odkryć cokolwiek - poza samo-genialnym ulepszaniem i powiększaniem egzystencji samego kolektywu . Od ponad 50 lat genialny ten system świata nauki nie wymyślił żadnego nowego leku - a to co jest to tylko permutacje na bazie istniejących środków oraz gry patentowe które z nauką i medycyna nic wspólnego nie mające .
Geniusz, tak w sztuce jak w nauce, rodzi się jednostkowo, nigdy jako kolektyw .
Demokracja jest formą kolektywu, bez różnicy czy bezpośrednia czy pośrednia. Masa pozostaje masa, zazwyczaj ciemna i bezwzględna.

HortagSeed-xb
Автор

nauki nie da się naprawić dopóki będzie dostosowana do przeciętnych dziewczynek studentek i typowych zainteresowań pań naukowczyń

czek
Автор

Ja się z Panem zgadzam, ze każdy powinien być rozliczany z publicznych pieniędzy. Naukowcy także. Widocznie niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Mój błąd. Dla jasności, nie jestem pracownikiem naukowym.

Skąd wzięło się moje twierdzenie, że na polskich uczelniach dokonuje się wielu odkryć, które następnie są opatentowywane? Uświadomił mi Pan, że dokonałem nadużycia, gdyż dopuściłem się generalizacji i na podstawie uczelni, którą ukończyłem, jej wyniki ekstrapolowałem na inne uczelnie. Dodatkowo w tej kwestii zatrzymałem się w czasach gdy studiowałem na tejże uczelni. Przejrzałem aktualne dane w tej kwestii i mnie poraziło. Gdy ja studiowałem na tej uczelni ilość zgłaszanych patentów rok w rok przekraczała ponad 100 i oscylowała w okolicach 150. Studiowałem na AGH. Z tego co pamiętam ta uczelnia dysponuje patentami i rozwiązaniami technicznymi w dużej mierze w postaci autorskich programów komputerowych, które udostępniają na podstawie licencji.

Wie Pan. Częstokroć wykładowcy tejże uczelni zakładali firmy i osiągali większy sukces w sektorze prywatnym niż gdy swoje działania prowadzili tylko w oparciu o uczelnię. Idealnym tego przykładem chociażby już śp. prof. Janusz Filipiak, który był założycielem Comarchu. Wykładowców tejże uczelni, którzy osiągnęli ogromny sukces w biznesie, który był wynikiem ich pracy naukowej jest znacznie więcej. Jednakże wielu tych naukowców a także absolwentów tejże uczelni zostało ZMUSZONE aby opuścić kraj. Państwo, nie dawało im możliwości rozwoju. Dlatego wraz z badaniami, które prowadzili w Polsce, przenieśli się za granicę. Wielu z nich, kontynuując swoje badania za granicą, właśnie za granicą opatentowało swoje odkrycia i to za granicą dokonali kapitalizacji swoich odkryć. W Polsce nie mieli szans tego zrobić. System edukacji jest tak skonstruowany, że nie mieli szans tego zrobić. Za granicą otrzymali wszystko aby tego dokonać. Nie były tworzone sztuczne bariery.

Jest ogromna ilość naukowców, którzy swoją karierę naukową zaczynali na polskich uczelniach ale aby mogli kontynuować swoje badania, byli zmuszeni wyjechać. Sam z czasów studenckich, pamiętam dwie osoby, które otrzymywały wszelkie możliwe stypendia naukowe (tych osób było więcej ale te dwie szczególnie zapadły mi w pamięci). Włącznie z tymi od prezesa rady ministrów. Absolutnie wybitne jednostki. Jeszcze podczas studiów na uczelni pojawiały się zagraniczne korporacje i wyciągały najlepszych. Pojawiali się przedstawiciele zagranicznych uczelni. Robili wszystko aby najwybitniejsze jednostki wyrwać z Polski. Tak się dzieje do dnia dzisiejszego. Tak więc jeden z tych dwóch znajomych od dawna robi karierę na zagranicznej uczelni i zagranicznej korporacji. Natomiast drugi został doktorantem na jednej z polskich uczelni. Jego rzeczywistość jako doktoranta wygląda tak. Badań, które go interesują, praktycznie nie może przeprowadzać. W zasadzie robi za "przynieś, wynieś, pozamiataj", dla profesora pod którego podlega. Nawet jeśli on dokona jakiegoś odkrycia to i tak leci to na konto profesora. Czyli robił wszystko aby realizować się jako naukowiec a gdy się nim stał, system robi wszystko aby go do tego zniechęcić. System robi wszystko aby nie mógł rozwinąć skrzydeł jako naukowiec. Takich naukowców jak on, na polskich uczelniach jest wielu. Dziwnym trafem, gdy tylko wyjadą za granicę, nagle są w stanie zrealizować swoje badania, nagle zgłaszane są przez nich patenty, nagle zagraniczne korporacje czerpią z tego zyski.

Uważam... nie. Ja wiem, że Polska ma wielu wybitnych naukowców. Jednakże system jest tak skonstruowany, iż nie są oni w stanie po pierwsze, prowadzić SWOICH badań. Po drogie znaleźć dla nich finansowania. Dlatego wielu naukowców, po kilku latach, uderzania głową w mur w polskich systemie szkolnictwa wyższego, przenosi się za granice i tam kończy swoje badania, które prowadzili na własną rękę w Polsce.

Tak jak pisałem wcześniej. To system powoduje, że najlepsi opuszczają nasz kraj. W polskich instytucjach państwowych w polskich uczelniach "wieje komuną". A Ci, z pośród tych najlepszych, którzy z jakiś powodów, jednak zdecydują się pozostać w Polsce, zostają zniszczeni przez system.

Btw Wielu polskich naukowców, jak trafia na zagraniczne uczelnie i wyciągają swoje badania, które na własną rękę prowadzili w Polsce, na dzień dobry dostają pytanie: "Dlaczego polskie uczelnie was wypuściły z tymi badaniami? Dlaczego nie pomogli wam tego opatentować?". Chce Panu przypomnieć, że wielu naukowców z prawdziwego zdarzenia jest często dość ekscentryczna. Dlatego taki naukowiec potrzebuje asystenta, który pomógłby mu funkcjonować w systemie prawnym. Chce Pan konkretnego przykładu? Lwowska szkoła matematyków. Stefan Banach. Przecież Banach był tak ekscentryczny, że gdyby nie miał asystenta, który za nim w koło chodził i spisywał wszystko co on powiedział lub napisał, to Banach nie był w stanie napisać i obronić swój doktorat. Absolutny geniusz. Amerykanie dawali mu pusty czek, gdzie mógł wpisać dowolną kwotę i takie otrzymałby honorarium, nawet gdyby ta kwota to było kilka lub kilkanaście milionów. Banach stwierdził, że nie ma takiej kwoty, która by sprawiła aby ten opuścił Polskę. Jednakże wśród lwowskich matematyków był także Stanisław UIam. Tak, ten Ulam, uczestniczący w amerykańskim projekcie Manhattan, współtwórca amerykańskiej bomby termojądrowej.

Banach - jeden z najwybitniejszych matematyków w historii ludzkości. Został w Polsce. Gdyby nie jego żona, która dbając o swojego męża, nie przyniosła zeszytu na którym Banach ze swoimi znajomymi spisywał swoje idee i pomysły to do dnia dzisiejszego słuch o nim by zaginął.

Ulam - wyjechał z Polski. Automatycznie stał się współtwórcą jednego z najbardziej przełomowych wynalazków w historii ludzkości.

Dlaczego Ulam zapisał się na kartach nauki i historii ludzkości? Dlatego, że w USA stworzono dla niego i innych naukowców odpowiednie WARUNKI ale jednocześnie ich praca była ściśle kontrolowana. Niech Pan zauważy, że dla jednego projektu rząd USA był w stanie podjąć decyzję o wybudowaniu osobnego miasteczka na środku pustyni w zasadzie od zera. Czy w Polsce podejmuje się takie decyzje? Czy w Polsce, rząd wyznacza uczelniom i naukowcom konkretne cele z których następnie są rozliczani?

W USA wymagają ale jednocześnie dostarczają naukowcom absolutnie WSZYSTKO czego oni sobie zażyczą. Włącznie z wybudowaniem miasta od zera na środku pustyni. Tym czasem w Polsce, naukowcy jak naprawdę chcą coś osiągnąć to sami muszą finansować swoje badania.

Może się wydawać, że Banach i Ulam to postacie historyczne. Że w ich czasach, system edukacji wyższej stał na wyższym poziomie i to jest fakt. W ich czasach system edukacji wyższej stał na znacznie wyższym poziomie niż obecnie. Jednakże to co się nie zmieniło od ich czasów do dnia dzisiejszego to fakt, że najlepszych jeszcze podczas studiów starają się wyciągnąć zagraniczne uczelnie, korporacje, rządy. Jednocześnie, od ich czasów do dnia dzisiejszego, naukowcy z prawdziwego zdarzenia, którzy zdecydowali się pozostać w Polsce, muszą prowadzić badania, na własną rękę POZA systemem edukacji wyższej. Czego najlepszym przykładem są pijackie posiadówy Banacha wraz z innymi lwowskimi matematykami, gdzie to właśnie w barze poza uczelnią dokonali największych odkryć, które spisywali na blatach tamtego baru a następnie w zeszycie.

SYSTEM EDUKACJI W POLSCE NISZCZY WYBITNE JEDNOSTKI. System edukacji w Polsce zabija INDYWIDUALNOŚĆ. System edukacji wyższej w Polsce jest systemem FEUDALNYM. To SYSTEM ma się dostosować do wybitnych jednostek a nie wybitne jednostki do systemu. W USA, Chinach oraz innych krajach świata już dawno to zrozumiano. W Polsce w urzędach i innych instytucjach państwowych nadal funkcjonuje mentalność homo sowietikus.

lolololololo
Автор

Wydaję się mi, że pracownicy naukowi nie rejestrują patentów na konto uczelni tylko zakładają spółkę lub wchodzą w zarząd do istniejącej spółki, która później rejestruje paten i na nim zarabia.

dawidm
Автор

... Szkolnictwo wyższe w Polsce jest upolitycznione ..., tytuły (sic ! -> czyli przywileje ->średniowiecze) nadaje prezydent !!! (zna ktoś taki drugi demokratyczny kraj ?), budując w ten sposób swój dwór pałacowy ... - oni stanowią potem grono jego doradców, ale też pilnują politycznego porządku na uczelniach ...
... w Radach (sic ! - kolektywizm) dominują i regulują pod siebie i wg polityków życie na uczelniach ... - o jakiejkolwiek wolności nauki nie ma mowy ..., uczelnie nie są rozliczane z liczby absolwentów (w większości na nikomu niepotrzebnych kierunkach ...), są dotowane przez rząd wg rozdzielnika ... - więc nikt nie dba i nie wymaga wysokiego poziomu nauczania ..., badania (tj. fundusze ...) są tylko dla wybranych wg klucza politycznego ..., i też są rzadko komukolwiek potrzebne ...
... w efekcie mamy fikcyjne uniwersytety (9 na liście szanghajskiej zaczynając od 4-tej setki na tysiąc uczelni ...), fikcyjną dydaktykę i fikcyjne badania - niepotrzebne w przemyśle i gospodarce ..., a idą na to miliardy zł ...
... Gowin zrobił "reformy" wg recepty Rzeplińskiego: "zmieniać wszystko tak, żeby wszystko zostało PO staremu" ... - tylko pozmieniał nazwy instytucji, żeby nie kojarzyły się z PRL-em (np. Komitet Centralny ds Stopni i Tytułów na Radę Doskonałości Naukowej ... )
... nowy minister chyba też będzie się w to wpisywał ... - raczej nie ma innego wyjścia ...

Żeby to zmienić trzeba zmian systemowych ...:
... zaczynając od ustanowienia rzeczywistego "copyright" w polskim prawie autorskim, które zabezpieczy dożywotnio prawa twórców i ich spadkobierców (zawieranie umów między autorami a bibliotekami przez "Kopipol")....
... podobnie w prawie patentowym przy min. kosztach zgłaszania i bez kosztów utrzymywania wiecznej (do wyczerpania potencjału patentowego) ochrony patentowej ... (obecnie rząd chce szybko przejąć patenty ...)
... likwidacji tytułów, habilitacji ("wtórnych doktoratów" wprowadzonych w 1946 r przez tow. Sokorskiego celem werfikacji przedwojennych doktoratów i późniejszych "nieprawomyślnych" doktorów), stanowisk asystentów, adiunktów, wykładowców ... - czyli zrównania wszystkich nauczycieli w prawach (wszyscy profesorami uczelnianymi ), a za to zatrudniania ich z konkursów wg rzeczywistego dorobku (wdrożenia, patenty, teorie, monografie, nowe metody, cytowania, itp) na kadencje, np 4-ro, 3-y i 2-u letnie ...
... studenci powinni płacić czesne lub dostawać "bon edukacyjny", który muszą spłacić ..., i "głosować nogami" wskazując najlepsze uczelnie pod względem dydaktyki ... - wtedy znikną bezużyteczne kierunki ...

Obecna "polska nauka" ... to czysty "Barejizm" ...


Reformy SzWiN i związanych instytucji, PO_winny polegać w szczególności na:

1. likwidacji mafijnego, feudalno-wasalnego systemu opartego na tytułach i habilitacjach, sztucznej gradacji awansu naukowego (asystent, adiunkt, profesor uczelniany, profesor tytularny) zależnej od oceny konkurentów i opartej na haraczach dla przełożonych i wsparciu z ich strony, oraz radzieckim (tj. przez rady) systemie zarządzania. W systemie tym nie odgrywa roli rzeczywisty a "urojony" dorobek naukowy (recenzje są pisane "na zamówienie"), a tytuły są "zwieńczeniem kariery naukowej". Przy czym, co ważne, system ten jest upolityczniony, gdyż zarządza nim prezydent RP, który nadając tytuły, wyznacza "swoich" do oceniania innych naukowców (pozbawiania pracy konkurentów) i do rozstrzygania konkursów (zatrudniania "swoich"). W tym systemie zmiany mogą zachodzić dopiero pokoleniowe i z reguły zachodzą "na niekorzyść", czyli pogarszają jedynie sytuację uczelni i nauki.

2. Wprowadzeniu systemu kontraktowo-rankingowego, w którym co kadencję będą zwalniani wszyscy nauczyciele akademiccy, a nowi będą zatrudniani z konkursu wg rzeczywistego dorobku naukowego (wdrożenia, patenty, monografie, cytowania) minimum ze stopniem doktora. Wszyscy będą zatrudnieni na statusie profesorów uczelnianych. Kadencje będą uzależnione od pozycji uczelni na liście szanghajskiej: dla uczelni z pozycji 1-499 kadencje 4-ro letnie, 500-1000 kadencje 3-y letnie, dla pozostałych kadencje 2-u letnie. Utrzymywanie murów uczelni będzie na koszt Samorządów (o ile będą je chciały mieć na swoim terenie) a utrzymywanie nauczycieli akademickich będzie na koszt Studentów z rozliczeniem co do Studento-godziny. Granty będą dopuszczalne tylko od prywatnych firm, na rozwiązywanie trapiących ich problemów, których koszty w połowie, i do określonych limitów, będą mogły być odliczone od podatków.

3. Zreformowaniu prawa patentowego i autorskiego, tak, żeby chroniły interes autorów i blokowały bezumowne korzystanie z ich utworów, bez ograniczeń czasowych i dodatkowych opłat. Zgłoszenia patentowe powinny być nieodpłatne lub przy min opłacie. Patent powinien być uznawany maks. w 3 miesiące i powinien być chroniony ogólnym tytułem i opisem, i udostępniany zainteresowanym za odpłatą z odnotowywaniem zdarzenia, tak, żeby poinformowany nie mógł już zgłaszać patentu, jako swojego. Biblioteki powinny zawierać umowy z autorami np. przez "Kopipol". W ten sposób powstanie wolny, konkurencyjny rynek dla utworów, autorzy będą zarabiać, a Państwo będzie korzystać na podatkach z produkcji innowacji.

4. Zbudowaniu bazy naukowej, lub przekształceniu istniejącej (nauka-polska, pl ; polon, pl ; kopipol, pl) na posiadającą możliwość sprzedaży utworów naukowych. Baza ta powinna też służyć do wartościowania dorobku naukowego w konkursach na profesorów uczelnianych.

5. Praca kwalifikowana (magisterska, doktorska) powinna być udostępniana na pół roku przed obroną publiczną w Internecie, np. w bazie nauka-polska, pl, z możliwością wyrażania jawnych, podpisanych, opinii przez innych zarejestrowanych Naukowców (magistrów, doktorów) ... Sama publiczna obrona powinna być zapowiedziana i dostępna w Internecie, z możliwością zadawania pytań w trakcie obrony. Zapis obrony też powinien być dostępny w Internecie przez następne lata ... Praca kwalifikowana powinna być bezwzględnie nadal dostępna w tej bazie. Dotyczy to też wszystkich dotychczasowych prac kwalifikowanych celem weryfikacji (plagiaryzm) i ewaluacji ...

Najważniejsze (!!!):

- Habilitacje i tytuły PO_winny być zlikwidowane tak jak i stopniowanie funkcji na uczelni publicznej (asystent, wykładowca, adiunkt, profesor uczelniany, profesor tytularny ... ).
- Powinni być zatrudniani tylko doktorzy i tylko w funkcji profesora uczelnianego.
- Zatrudnianie powinno być na kadecje 4 letnie dla uczelni 1 - 500 z listy szangchajsiej, 3 letnie dla 501-1000 z listy szangchajskiej oraz 2 letnie dla pozostałych.
- Zatrudnianie powinno następować w wyniku wygrania konkursu wg dorobku (wdrożenia, patenty, monografie, artykuły i cytowania) za poprzedni okres kadencji.
- Mury uczelni publicznch powinny być utrzymywane przez Samorządy, nauczyciele akademiccy z czesnego płaconego przez Studentów (wspartych przez "voucher żakowski" i kredyty bankowe), a granty tylko z przemysłu ... (zakaz dotowania przez rząd czy samorządy ..., NCN i NCBiR do likwidacji ... !!!).

... PAN i Instytuty ... na samo-zatrudnienie ..., albo do likwidacji ... !!!

jvjyosh
Автор

Mała uwaga na temat mechanizmu recenzji pracy naukowych.
Mam całą serię dobrych wiadomości.
- recenzje są pisane z mechanizmem podwójnej ślepej próby
- recenzje są poufne i autorzy nieznani do czasu publikacji
- o tym czy praca naukowa może być opublikowana decydują glosy za i przeciw - w ramach recenzji można napisać jakie są plusy i minusy, ale ostatecznie na końcu recenzji jest przechodzi, albo nie przechodzi
- recenzent nie może mieć osobistej relacji z recenzowanej - nie można być czyimś przyjacielem, ani wrogiem
- często o recenzje proszeni są profesorowie z uniwersytetów za granicą
- zalecane jest powielanie eksperymentów, ale tutaj już akurat chyba dalej jest słabo. Matematycy, czy historycy są w stanie weryfikować tezy przy biurku, fizycy, biologowie i psychologowie zwykle nie mają już do tego ani czasu, ani pieniędzy

- ogólna myśl jaką chciałem przekazać - system recenzji jest akceptowalny. Na pewno nie jest to największy problem polskich uniwersytetów.

sernik_z_rodzynkami
Автор

Mam pytanie do Q&A: jak fizyka życia zapatruje się na Janusza Walusia i zabójstwo Haniego? Z jednej strony jest mordercą, ale z drugiej strony, jest szansa, że ocalił tysiące istnień.

maniekautostopowicz
Автор

... "Sprawie patentów przyjrzał się Polski Instytut Ekonomiczny w swoim najnowszym tygodniku. PIE zwraca uwagę, że w okresie od 2018 do 2022 roku Urząd Patentowy RP przyznał 13 326 patentów krajowym podmiotom.18 lip 2024" ...,

... "W rankingu patentów według kraju na prowadzeniu znajdują się Chiny, które w roku 2023 złożyły łącznie ok. 1 619 268 międzynarodowych (PCT) wniosków patentowych, a na kolejnych miejscach znajdują się Stany Zjednoczone i Japonia." ...

... już raz ten komentarz wpisywałem ..., z linkami ..., dlaczego zniknął ... ?

jvjyosh
Автор

... wśród laureatów nagrody Nobla znajduje się 9 Polaków, ale w nauce jest tylko Maria Skłodowska - Curie, która z mężem Piotrem Curie dostała Nobla w 1903, w Fizyce, ale nie pracowała w polskiej uczelni, bo takich wówczas nie było.

Za II RP ..., ani obecnej ...., żaden Polak z polskiej uczelni Nobla nie dostał ...

jvjyosh