Samotność

preview_player
Показать описание

Czym jest samotność i kto najczęściej czuje się samotny? Krótka analiza skutków epidemii przewlekłej samotności postępującej we współczesnych społeczeństwach.

Źródła:
Samotność w USA i jej skutki:

Jednoosobowe gospodarstwa domowe:

Skutki nadużywania mediów społecznościowych przez nastolatki:


-----------------------------------------------------------------------------------
Wojna idei to kanał zajmujący się rozpowszechnianiem wiedzy i ciekawostek z dziedzin takich jak filozofia, socjologia, psychologia i innych tematów społecznych. Poza regularnymi odcinkami pojawiają się tu również przetłumaczone wykłady, wywiady i wypowiedzi ludzi takich jak Jordan Peterson, Camille Paglia, Ben Shapiro, Mohammad Tawhidi i innych.
-----------------------------------------------------------------------------------
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Ludzie w mediach społecznościowych żyją na pokaz - wypełniają Instagram ładnymi zdjęciami, na których uchwycone są tylko krótkie momenty z życia, ale młody, podatny na wpływy człowiek (generalizując) odnosi wrażenie, że to ich życie jest wspaniałe 24/7 i czuje się przegrywem, co w wielu przypadkach jest głównym czynnikiem potęgującym samotność (korelacja między samotnością a czasem spędzonym w social media).

loriesss
Автор

Ja tam od czasów podstawówki wyizolowałem się od innych. Podstawówka to była patola, wypracowałem sobie negatywne podejście do ludzi. W Gimnazjum znajomości ograniczałem do szkoły, co uznaję za błąd. W Liceum i teraz na studiach ludzie też nie są tak interesujący, może dlatego, że jestem oderwany od rzeczywistości przez już niemal 8 lat względnej izolacji. Nie jestem jednak jedyny, mam dwóch kolegów w miarę podobnym życiem. W towarzystwie nie umiem się zachować, siedzenie w grupie powoduje u mnie stres, rok temu próbowałem się przełamać, ale zupełnie mi to nie wyszło, teraz zajmuję się studiowaniem, ciężkie studia sprawiają, że muszę poświęcać na nie czas i mam mniej czasu na narzekanie.

Nie chcę uwierzyć żeby to było tak szkodliwe jak dzienne palenie 15 papierosów. Dla mnie samotność to stan normalny ( Jestem jedynakiem, rodzice do późna w pracy), Bycie w towarzystwie to stan anormalny. Nie wspomnę już o dotykaniu czy obejmowaniu się.

haraldharaldson
Автор

To jest mocny temat...lubie ciebie za poruszanie kontrowersyjnych tematów społecznych.

Yellowshark
Автор

Problem z dzisiejszym światem to wzajemne stosunki miedzy ludźmi. Mam wrażenie, że dla wielu osób "znajomy" to potrzebny twór kulturowy, ich dobór to wynik konwenansu oparty na oportunizmie. Wielokrotnie w życiu nie czułem sie jak człowiek, tylko materiał z którego poszczególne osoby czerpią to i owo. Kiedy przestają dostrzegać korzyść lub stajesz sie niewygodnym elementem, bez skrupułów odcinają Cie i szukają (bądź mają już gotowych zamienników) nastepcy na Twoje miejsce. Znaczna cześć ludzi POSIADA innych mając kontakt konieczny do ich eksploatowania. To wszystko podszyte znanym wielu fałszem i tanimi grami na emocjach w sytuacjach krytycznych. Tak wygląda wiecej niż połowa współczesnych związków oraz relacji koleżeńskich. Jeśli nie było sie wystarczająco czujnym przy zawieraniu znajomości - można stać sie tym odcinanym z kolejnych kregów.

FreestyleBros
Автор

Jest to bardzo poważny problem. A zaczyna się od zwykłego zdania "Nie mam czasu", "zajęta jestem"
Czasami wydaje mi się ze dla swoich koleżanek stanęłabym na głowie, aby przyjść i wspomóc je, szkoda ze czasami nie działa tak tez w drugą stronę.
Ja mam to szczęście ze mam z kim pogadać w razie kłopotów, ale niestety gdy chodzi o wspólne spędzanie czasu to jest juz problem i w konsekwencji coraz rzadziej sie widujemy. Najgorsze jest to że nie wiem jak to naprawić, wiele razy pytałam, aby podzieliły sie swoimi celami, być może gdzieś chcą sie wybrać - ale zawsze kończyło sie na "nie wiem", a gdy juz coś sie udało zrobić to zaczynały sie narzekania na pieniądze, pomimo iż pół roku wcześniej proponowałam im wspólna pracę na wakacje. Ale co mam zrobić jak się im "nie chce".
Zdanie na początku filmiku bardzo do mnie trafiło iż wydaje mi się nie nie nadążam za oczekiwaniami świata - zwłaszcza ludzi.
Nie mogę niestety nikogo zmusić do niczego, ale jest mi bardzo przykro, gdy chcę ratować to co było kiedyś między naszą małą paczką a reszta nie wykazuje żadnego zaangażowania, a gdy pytasz - pytasz czego oczekują czy chcą coś zmienić to one odpowiadają "nie wiem".
I w tym przypadku nic nie mogę zrobić :/
Pozostaje mi szukać nowych znajomości i modlić się, aby nowo napotkana osoba była zaangażowana w przyjaźń :)

puredouceur
Автор

O ironio. Nikt nie jest samotny w swojej samotności.

onutrof
Автор

To z całą pewnością jeden z najlepszych kanałów na YT, które znam i subskrybuje. Bardzo przydatne materiały :)

FreestyleBros
Автор

Jak to powiedział wąż w książce, ,Mały Książę", ,Wśród ludzi jest się także samotnym" (jedna z lepszych lektur ze szkoły). Miłego dnia :)

korneldudek
Автор

Wiem że zabrzmi to dziwnie, ale kiedyś miałem problemy żołądkowe każdego dnia przed wyjściem do szkoły, do kościoła, czy gdziekolwiek poza dom. Dlatego wstawałem przynajmniej 3 godziny przed wyjściem żeby w razie czego się "przeczyścić". Objawy w większości ustąpiły kiedy nauczyłem się... żonglować!

Może to nieco dziwne, ale na prawdę tak jest! Wcześniej byle stres mnie przytłaczał. Byłem co prawda całkiem dobry w nauce, ale niczego poza tym nie umiałem, ryzykując porażką w edukacji ryzykowałem "całym życiem" niemal każdego dnia, co potęgowało stres.
Ale zdobycie zdolności tak nietypowej i imponującej dla mojego przeszłego "ja" umiejętności, doprowadziło do niesamowitej poprawy samopoczucia, oraz ogólnego stanu zdrowia.
Ostatnimi czasy poszedłem o krok dalej i uczę się obecnie rysować, przez co jelito grube już zupełnie przestało mi dokuczać, a nawet dokuczający mi trądzik zanika w miarę pracy. Ponadto jeśli uda mi się spędzić przynajmniej godzinę na rysowaniu, to zanika uczucie samotności, przeciwnie, cieszę się że jestem sam, bo mam czas aby się rozwijać.

Oczywiście są również inne sposoby, jak na przykład utworzenie pliku tekstowego pod tytułem "Wojna Idei" i robienie notatek z poszczególnych filmików. To również pomaga uzyskać poczucie dobrze przeżytego dnia.

Osobiście uważam, że przede wszystkim to nie rzeczy zewnętrzne dają poczucie bezpieczeństwa, a kompetencja, która czyni życie o wiele łatwiejszym do zniesienia.
Będąc kilometr pod ziemią w najpilniej strzeżonym bunkrze, nie czułbym się tak bezpieczny, jak w zwykłym mieszkaniu i bloku, wiedząc że jeśli ktoś przyjdzie mnie obrabować, to potrafię się obronić lub z łatwością uciec. Fakt, kompetencja nie zastąpi dobrego towarzystwa całkowicie, ale z pewnością pomoże.

mariuszgaaj
Автор

Hobby - najlepszy lek na samotność. W końcu poczucie bycia samotnym bierze się m. in. z nadmiaru wolnego czasu, więc znachodząc sobie zajęcie, które będziemy mogli wykonywać z uśmiechem, regularnie, nawet samemu (wiadomo - lepiej w towarzystwie)- nie dotknie nas ten problem w dużym stopniu :)

xSlavko
Автор

Przez 2 lata chodziłem na siłownię, poznałem wspaniałych ludzi. Potem nie chodziłem rok. Moi znajomi wyjechali na studia i nie było z kim pogadać. Myślałem że samotność nie jest zła, ale z czasem zaczęło mi brakować takiej drugiej osoby żeby otworzyć do kogoś gębe, pogadać. Z desperacji wróciłem na siłownię po roku żeby choć z kimkolwiek pogadać. Dodam że mam 20lat

hsvdgwkqpm
Автор

Muszę przyznać iż nastraszyłeś mnie tym filmem gdyż ja pomimo tego że potrafię się odnaleźć w śród ludzi (a przynajmniej większości) jestem samotnik że tak to nazwę z wyboru ponieważ ja mam bardzo niecodzienne postrzeganie świata i wielu uważa mnie za dziwnego pomimo tego nie czuję się z tym źle a swoją samotność nie uznaję za problemu bo lubię żyć w świętym spokoju oraz mam kilku bliskich przyjaciół z którymi mogę śmiało pogadać na wiele tematów no i mam silną psychikę jednak gdy odczuwam samotność jak powiedziałem wcześniej nie uznaję tego za poważnego problemu a w takich sytuacjach najczęściej zajmuję głowę pracą czy uciekam do swoich myśli ale to czym mnie wystraszyłeś w swoim materiale to to iż taka postawa może skrócić moje życie pomimo tego iż nie lubię ludzi uciekających od społeczeństwa bo ja sam potrafię się wśród nich odnaleźć głównie przez silną psychikę i ciche poczucie wyższości nad innymi poza tym staram się dbać o siebie i nie boję się powiedzieć swojej opinii więc nie przeszkadza mi poczucie samotności aż nad to a teraz zauważyłem w tym problem... kim jestem?

kubaszczecinski
Автор

O wlasnie wypelnilem wasza ankiete i cyk odcineczek na jej temat :D

michalzuk
Автор

Wreszcie porządne spojrzenie na ten problem, a nie tylko "kurła to wszystko przez te smartfony i komputry, kiedyś to było ludzie rozmawiali a nie to co teraz"

panlis
Автор

Wygląda troszeczkę na inspirację filmem z kanału Kurzgesagt. Właściwie treść filmu jest tłumaczeniem filmu z kanału Kurzgesagt z dodaniem kilku osobiście wyszukanych danych :|

MikoajCichon
Автор

Taa, ja zdecydowanie nie wyniosłam przytulania z domu. Choć czasem czuję się samotna, to jednak jakikolwiek kontakt fizyczny sprawia mi dyskomfort.
Jeszcze póki siedziałam w domu i unikałam ludzi, to jakoś było, ale że postanowiłam nad tym popracować i "zaprzyjaźnić" się trochę z ludźmi... bo jednak nie chcę być całe życie sama jak palec.
Łatwiej było trzymać dystans. Teraz zmieniłam kompletnie środowisko i inaczej się zachowuje, więc każdy nowy znajomy myśli, że jestem bardziej otwarta niż w rzeczywistości jestem. Dla nich uściski są normalne, a ja nawet własnej matki nigdy tak często nie przytulałam.

talitamironiega
Автор

Na facebooku 5 000 znajomych a mieście nikt ci nawet cześć nie powie (:

kikolandzik
Автор

Bardzo fajny materiał.Przydałoby się więcej takich świetnych, merytorycznych filmików o depresji i samotności

rocket
Автор

Ja nie dawno sobie uświadomiłem że "cierpię" właśnie na samotność, ale jako że i tak jestem introwertykiem, to rozwiązanie dosyć szybko samo przyszło, po prostu zacząłem się z tym godzić, akceptować taki stan rzeczy, i od jakichś dwu tygodni moje samopoczucie znacznie się poprawia.

Lbmaniak
Автор

Ja tam lubię często przebywać w samotności. Mam dużo czasu i przede wszystkim ciszę na przemyślenia i rozwój swoich zainteresowań.

jdR