Husaria vs piechota z bronią palną

preview_player
Показать описание
Ostatnio jeden z widzów zadał pytanie dlaczego husaria wykorzystując broń z drewna była tak niebezpieczna dla armii walczącej w stylu zachodnim.
Jędrek o szarży husarii

Materiały:
Attribution: Bundesarchiv, Bild 146-1977-101-36 / CC-BY-SA 3.0
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

...jak zwykle pozdrawiam i dziękuję za zaangażowanie!
Czołem

kemodalerd
Автор

Co do koni. Jeśli nawet kula, trafiła konia w serce, to był on w stanie przebiec jeszcze kawałek zanim padł. Dlaczego? Dlatego, że mięśnie pompowały krew. Wiadomo, że nie był to ogromy dystans ale wystarczający. Stąd też dochodziło do sytuacji, iż zdawało się, że ostrzał jest nieskuteczny. Dopiero gdy koń zwalniał, (np. aby zawrócić) padał.

buzun
Автор

Długo Cię już nie oglądałem i powiem Ci, że idziesz w coraz lepszą stronę. Fajnie, że nadal nagrywasz i się starasz.

RJAY
Автор

Wszystko ok jeśli chodzi o filmik :) bardzo mi się podobało że opisałeś cały atak prawie do do metra. Ale, jedno małe ale :) drodzy Państwo generalnie Husaria atakowała frontalnie wrogą piechotę autoramentu cudzoziemskiego rzadko to była ostateczność, dlaczego ? dlatego że to wiązało się z wielkimi stratami wśród koni to mogło być po prostu za drogie zwycięstwo. Bardziej zainteresowanych jak wyglądała walka szablą zapraszam na swój kanał.

szablotukpolski
Автор

Cały film czekałem na odpowiedź, którą znałem, a była w ostatnim zdaniu. Jak koń dostanie kulkę, to szarżuje dalej. Pada martwy, już po bitwie. Wiadomo, zależy, czy dostanie w mózg i serce, wtedy szybko. Ale jak gdzie indzie, to zapierdala dalej.

Claudel
Автор

panie Galdor ...jak to było z człekiem rycerskim? "idzie pochylonym "lasem", dla chwały, dla."zysku" czasem...

kemodalerd
Автор

Z tego co mi się wydaję to w rzeczywistości husarii praktycznie nic nie robił ostrzał z muszkietów czy armat.Wyjątkiem są filmy w których rozpiechrzona jazda pada jak muchy dobrze, że dociera do celu :D
Osobnym tematem jest, że nawet w filmie Polskim nigdy nie pokazano prawdziwej szarży husarii...może kiedyś będzie nam to dane :) :)

jakubkondej
Автор

Reputacja Husarii wyprzedzała "skrzydlatych jeźdźców", więc gdy żołnierze wroga spostrzegali przybycie na pole walki ów formacji to ich morale niechybnie spadało o kilka punktów w dół. Nie zależnie od tego jak dobrze wyszkolona i zdyscyplinowani byli ci wojacy. Najemnicy z zachodu nie palili się by walczyć przeciw husarii i zaznaczali to w swych kontraktach, to fakt historyczny. Skoro tak na husarzy reagowali ludzie o konkretnym wyszkoleniu i morale, to można sobie wyobrazić jak zachowywały się armie złożone z żółtodziobów i wagabundów. Siły zbrojne Moskali czy Imperium Osmańskiego tylko w pewnym procencie składały się z zawodowego woja(jasne posiadali świetne formacje bojowe, ale to była kropla w morzu potrzeb). Te armie były liczne, lecz złożone ze źle wyszkolonych i zindoktrynowanych, wielonarodowościowych mas ludzkich(co komplikowało ich koordynacją i dowodzeniem). Tatarzy również polegali na przewadze liczebnej, gdyż w większości przypadków byli słabo uzbrojeni a i z karnością bywało u nich różnie, po za tym ich główną motywacją była chęć zdobycia łupów oraz jasyru, więc nie uśmiechało się im daremnie nadstawiać karku w boju. Nie raz bywało, podczas ich łupieżczych wypraw, że przystawieni do muru(gdy dorwały ich siły pościgowe RON) wykorzystywali pojmanych brańców z Kosza czy zrabowane bydło jako żywe tarcze a wówczas ratowali się wówczas rejteradą. Powiada się, iż "nec Hercules contra plures" W przypadku Husarii ta maksyma wielokrotnie traciła na znaczeniu. W ostateczności jakość zawsze pobije ilość.

Daimon-X
Автор

Mogłeś jeszcze dodać informacje o zbroi. Tzn. w początku 17 wieku kule z zachodnich muszkietow często nawet nie przebijaly husarskiej zbroi. Trafiony husarz mógł mieć zlamane żebro, często nie odnosił zadnej szkody. Trafiony koń zanim padł przebiegał jeszcze kilkanaście - kilkadziesiąt metrów. Husarze mieli po kilka koni, więc do następnej szarzy wsiadali na nowego, stąd mit, że husaria dosiada niesmiertelnych koni. Jeszcze jedna sprawa - formacja jaką miała husaria. Daleko od wroga jechali w luźnym szyku, trudniej było ich wtedy powystrzelac. Zwierali szyki dopiero tuż przed wrogiem. Zeierali tak bardzo, że kolani stykalo sie z kolanem. Pierwsze rzędy nabijali na kopie, nastepne na koncerze. Pamiętajmy też że jeśli muszkieter zabił jednego husarza, zanim byl nastepny i jeszcze i jeszcze następny. Muszkieterzy musieli się z tym zmierzyć. Nawet jeśli zabije jednego, to nie zdążę przeladowac, ani się cofnąć. bo przeciwnik z następnego rzędu zrobi ze mnie miazgę. Husaria miała ogromną przewagę psychologiczną.

sivar
Автор

Gdzieś słyszałam, że aby zbroja husarska została dopuszczona do użytku musiała zatrzymać kulę wystrzeloną z odległości kilku metrów. Był nawet przypadek, że w czasie jednej bitwy zbroja uratowała życie husarzowi, zatrzymując kulę armatnią. Jeżeli te informacje są autentyczne, to do Twojej listy dochodzi jeszcze element kuloodporności husarzy.

junagag.
Автор

Trochę odważna teza że husaria zwyciężała z szwedzkim stylem walki, wszystkie wojny szwedzkie RON przegrał z kretesem, wspomniana bitwa pod gniewem to wojna o ujście Wisły, gdzie Szwedzi w traktacie pokojowym nałożyli na RON upokarzające 3% cło. Nawet daleka Anglia była zszokowana takimi upokazajace warunkami jakie malutka Szwecja zadała takiej potędze jak RON.

Ps. Po kircholmie Szwedzi wydają kategoryczny zakaz walki z jazdą w otwartym polu, przemieszczają się lasami, używają koźlaków i rozsypują gwoździe, a ich lekkie skórzane armaty używają pocisków zespolonych, a piechota używa już ciężkiego muszkietu z niderlandów kaliber 20 mm

mpop
Автор

p.s.
...słyszałem od "starszch" iż najleprze konie to "tatar" i "wilk" czyli konie czterobiegowe lub nawet pięciobiegowe - bitewne... transportowe (trzybiegi) dla pospólstwa (niemców, szwedów i anglików). cześć

kemodalerd
Автор

Czy będziesz nagrywał filmy o historii współczesnej? Czy tylko nowożytność/starożytność?

TheAstek
Автор

no fajne fajne:) chociaz to wszytko wiedzialem przestawiles to w bardzo interesujacy sposob dla mnie bomba!

ukasz
Автор

...galopowałem na islanderze 42km/h. mam 78kg, koń 452kg...
bojowy koń polski był (bo "wymarł") większy (600kg), szybszy(+/- 10-12km/h) i (poniekąd) zwrotniejszy oraz wytrzymalszy w warunkach letnich.

kemodalerd
Автор

Niech żyje Uskrzydlona Husaria i Hetman Polny Glador.

Manveru
Автор

Kiedyś tam jechałem wozem zaprzężonym w kobyłkę "w okresie". A koło naszego wozu pojawił się drugi z ogierem, a ten ogier "poczuł wenę" i zaczął szaleć z podniecenia! Podskakiwał, tupał, rżał, rzucał grzywą. Dosłownie nad moją głową. czułem jego ostry zapach i widziałem lśniące oczy. Czy się bałem? O mało co nie narobiłem w gacie! Nie wiem jak to się stało, ale błyskawicznie wylądowałem na sąsiednim drzewie. I to na takim, z którego zleźć nie byłem sam w stanie. Znaczy, kiedy taki piechór zobaczył szarżującego, podnieconego walką konia to na pewno miał "pełne gacie"!

rejmons
Автор

Mogłeś też wspomnieć o tym że pociski mało co husarzom robiły ba nawet kule armatnie nawet jak trafiły nie przebijały pancerza tak dobre były zbroje husarskie

assassynkk
Автор

...przepraszam, raz jeszcze; jazda na islanderze "wartym" 20.000 € to nie to samo co koń "wart" wioskę lub dwie, zaś takimi mieliśmy (bo wymarły") do czynienia...
powiedziałem co wiedziałem.

kemodalerd
Автор

Oglądałeś film 1612 jeśli tak to jakie wrażenia?
Nie chciał byś przedstawić widzom wszystkie kłamstwa i nieprawidłowości w tym filmie ?

tigerland