Prawo Agaty | Agata + Marek | You're on my mind

Polecam HD + słuchawki. :-)

Witam. Wracam do Was z czymś, co wcale nie wygląda tak jak powinno i jest całkowicie nie w moim stylu, nieważne. Miałam niezły ubaw robiąc to, a i przy oglądaniu nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu - proszę, wybaczcie mi wszelkie tandetne momenty!

Przy okazji, chciałabym Wam życzyć, aby ten nowy rok był dla Was lepszy, żebyście spełniały się, były szczęśliwe i spokojne. Nie martwcie się za dużo, patrzcie uważnie, nasłuchujcie bacznie, a przede wszystkim otwórzcie swoje cudowne serducha! Szukajcie w ludziach piękna, bo ono tam jest, zawsze i w każdym. Cieszcie się najmniejszą chwilą, bo wiecie... Świat jest pełen magii. Trzeba po prostu w to uwierzyć.
Bądźcie uśmiechnięte i wejdźcie w ten nowy rok dziarskim krokiem, niczym Baka w teledysku dziewiątego odcinka. :-D Całusy!

muzyka: Passenger - You're on my mind

Filmik ma charakter promocyjny. Wszystkie materiały użyte przy jego powstaniu oraz prawa autorskie są wyłączną własnością TVN S.A . Nie posiadam też żadnych praw do wykorzystanej muzyki. Jest ona wyłączną własnością właściciela.

[Domcia]

Zacytuję: „Ołgasz”. Zmiotło mnie z nóg.
TA dynamika, TE przeskoki, TA kolorystyka, TE sceny, TA piosenka, TA TWOJA OGROMNA wyobraźnia <3
Little, to, co tworzysz, jest fenomenalne! Ten filmik mnie uwiódł i doprowadził do łez.
Uwielbiam Cię! Uwielbiam to! I nie mogę się już doczekać kolejnych twoich perełek! <3

[AgxD]

Ja nie wiem co powiedzieć. Autentycznie. Obłęd totalny. Jestem wzruszona. Mega wzruszona. Nie jestem w stanie patrzeć na to jak cierpią, ale zarazem widzę tu tyle miłości, że nie mogę oderwać zaszklonych oczu od ekranu <3 Ty i Twoja wyobraźnia, pomysłowość i ta mega wrażliwość. <3 Dziękuję temu Panu na górze, że jednak istnieją ludzie, którzy potrafią budzić w ludziach uczucia. No ten filmik to po prostu coś niebywałego! Ta muzyka - od dziś nie rozstaję się z tą nutką. Jest nieziemska. Ja nie wiem... No tyle jest cudów w tym filmiku, tyle włożonej pracy, emocji. Ach! I ten dynamizm. I najlepsze jest to, że im dłużej go oglądam (tak obejrzałam go już dobre 5 razy i uwierz, że na tym nie poprzestanę) tym jeszcze bardziej chce mi się płakać. Emocjonalnie jestem rozłożona na łopatki. Sorka za te szczere i głupie wyznanie, po prostu po każdym dźwięku, po każdej scenie przechodzi mnie dreszcz. Najlepszy moment? Ten od 0:00 do 4:16 . Różyczko najlepszego w nowym roku. Nie zmieniaj się. Twórz. I bądź z nami :) :*

[daisyplotgirl]

3:11 - najlepszy fragment - uśmiałam się! <3 <3

[doma]

Masz talent :) twoje filmiki są dopracowane w każdym calu i ten też nie  odstaje od reszty - jest  genialny :) Mam nadzieję, że jeszcze stworzysz coś nowego do ' Prawa Agaty' :)

[BeciaxD]

2:30 - 2:43 no ja nie wierze O.o Szczena opadła do samej ziemi. Ja się pytam jak?!
Widać, że masz niebywałą wyobraźnię i potrafisz to wykorzystać. Udowodniłaś to chociażby tym filmikiem :) Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem tego co zobaczyłam. Lubie dynamiczne filmiki, dlatego całość mnie po prostu porwała. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz mnie zaskoczysz i życzę Ci, abyś w nadchodzącym roku nadal korzystała z wyobraźni, bo wychodzi Ci to fenomenalnie :*

[Karo]

A weź! Jestem już dłuższy czas w szoku po obejrzeniu tego czegoś! Nie wiem, jak to po ludzku nazwać. Arcydzieło? Mistrzostwo? Dzieło sztuki? Nie wiem... Ale wiem jedno. Zwaliłaś mnie z krzesła, już od pierwszej sekundy, kiedy zaczęłam to oglądać! A kiedy widzę takie cudeńka to aż unoszę się 2 centymetry nad ziemią (Boże! Co ja piszę? xD)
Zachwyciłaś mnie! Nie wiem, jakim cudem udaje ci się to zrobić. Piosenka, sceny, coloring... Wszystko dopięte na ostatni guzik! Ani małej pomyłki, żadnych braków... Boże... Czemu ja tak nie potrafię? :((
Little! Jesteś mistrzem! I dzięki ci, Boże, że jeszcze nie umarłam z zachwytu! *.*

[kaskas]

Little! Wybacz, że komentuję dopiero teraz, ale nie znalazłam chwilki, a widziałam już, oczywiście, wcześniej i jak zwykle jestem pod ogromnym wrażeniem. Przede wszystkim Twojej pomysłowości, bo Twoje filmiki są takie inne, oryginalne, odmienne niż wszystkie inne i zawsze wyczekuję ich z ogromną niecierpliwością. Jednym słowem: rewelacja. Gratuluję i czekam na kolejne Twoje dzieła. :*

[AgxD]

A co tam! Zaspamuję Ci trochę tu. Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile razy tu już wracałam - co rusz! Włączam go zarówno wtedy gdy mam doła, jak i wtedy gdy jest dobrze. Dziś postanowiłam Ci o tym powiedzieć, tzn napisać bo sytuacją mamy zupełnie inną w PA, ale nadal ten filmik wywołuje u mnie identyczne uczucia jak za pierwszym razem. Mimo, iż z Margatą jest ok, to ten Twój, ,twór'' ciągle przypomina o tym, jacy są ci nasi bohaterowie, jakie jest ich uczucie, jaka jest temperatura tego związku i jak bardzo to wszystko jest nieobliczalne. Filmik jest doskonały, w idealnym klimacie, z świetnie wyważonym ładunkiem emocjonalnym - perfekcja. Ale o tym już mówiłam :) Chcę Ci tylko napisać, że to jest MÓJ ULUBIONY FILMIK i w całej swej prostocie, jak i złożoności chwyta mnie za serducho i nigdy, przenigdy nie przestanie. Ubóstwiam zarówno ten filmik, jak i Ciebie.
The best of the best <3 :*

[jaga.m]

Sercościsk! Boże mój, Little! ... ALE JAK?! Trzęsie mną w środku, przysięgam. Cały ranek gwałcę replay. Przy 2:37 wybałuszyłam szeroko oczy, szepcząc sobie pod nosem coś niecenzuralnego. Z Zachwytu! I to, jak do siebie idą, podejmują tę próbę, by spotkać się z rozczarowaniem w postaci Marii i komisarzyka. I wracają do domu... SAMI. Jezus Maria, nie mogę! Uczucie totalnego skręcenia wszystkich narządów w moim ciele jest mi tak znane, a jednak teraz czuję to wszystko o stokroć mocniej, intensywniej. I to łaskotanie pod powiekami. Jesteś... jesteś moim niezaprzeczalnym Mistrzem! Mam ochotę przytulić Cię i wypłakać Ci się w rękaw. Nic więcej nie powiem, nie teraz... Ale potem na pewno! JESU, kocham Cię za ten filmik!

[peuutetre]

Znasz taki stan? Zaczynasz coś oglądać, kogoś słuchać i już wiesz, że wpadasz w przepaść i zaraz będziesz w totalnej rozsypce i nie będzie łatwo się pozbierać. I chcesz to przerwać, wcisnąć tę pauzę tak mocno, że aż klawisz nie odskoczy, zatkać komuś usta dłonią szczelnie, niemal prowadząc do uduszenia. Ale nic nie robisz, trwasz jak idiota w swoim znieruchomieniu, patrzysz obłędnym wzrokiem na pędzący prosto na Ciebie pojazd, ten walec emocjonalny, i NIE MOŻESZ SIĘ RUSZYĆ. Ja się zawsze zastanawiałam, dlaczego nie umiem uciekać, nie potrafię zwiać i zostawić czegoś w moim sercu niedopowiedzianego, byle nie doprowadzić do tej obnażonej prawdy, do tego żaru uczuć, które mnie przecież spalą. I wiesz co - już wiem. Wtedy widzi się coś absolutnego, po prostu. Nie umiem o tym mówić, ale czuję to i podświadomie dążę do tych kilku sekund, kiedy stoję na granicy bólu i jeszcze pamiętam o swoich przed nim obawach. Wtedy naiwny człowiek czeka na grom z jasnego nieba, na eksplozję, na fanfary - a nie dzieje się nic poza, wiele wewnątrz. I ja tak się czułam dzięki Tobie, z każdym kolejnym kadrem i sekundką wprzód. I taka jest ta miłość - ona boli, miażdży, rozwala, wyciska, łamie, trzęsie - ale Oni wciąż i wciąż stają na krawędzi, by się w niej zatracić.
Doprowadziłaś do tego, że świat zadumał się nad tym, co dotychczas było tylko w środku - jesteś największa. Dziękuję, że jesteś - w moim życiu i dla nas wszystkich.