Dlaczego NIE poślubić Japonki?

preview_player
Показать описание
Czy ślub wszystko zmienia?
Jaki jest podział w japońskich małżeństwach?
Słodkie Japonki po ślubie zmieniają się w.... :O

UWAGA:
W filmie zwracajcie uwagę na to co mówię że jest prawdą, a co tylko żartami czy stereotypami :D
W 80% film w celach humorystycznych!
Każdy jest inny, każde małżeństwo jest inne, każde pary mają inne zasady. Ja tylko mogę mówić jak jest ogólnie :D

Źródła:
Рекомендации по теме
Комментарии
Автор

Słyszałem kiedyś taki żart.
Kolega się pyta znajomego który ma firmę :
-Ej czemu zatrudniasz tylko żonatych?
- Wiesz są przyzwyczajeni do słuchania rozkazów, bycia opierdalanym i do domu im się nie spieszy.

michakucinski
Автор

Toooo... nie jest tylko japońskie podejście do życia. Im więcej oglądam takich materiałów jak ten, to tym bardziej dochodzę do wniosku, że Polacy i Japończycy mają więcej wspólnego niż się wydaje.

SteelSolider
Автор

Japonka po ślubie: "Wspólnie podejmujemy moje decyzje" XD

barbariowekrzywki
Автор

Dziękuję bardzo za bardzo ciekawe i wciągające filmy. Japonia jako kraj fascynuje mnie od wielu lat, odwiedzenie Japonii jest jest jednym z moich największych marzeń od wielu lat. Fascynuje mnie w tym kraju jego "inność", oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa i to połączenie nowoczesności z tradycją. Mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie mi się tam udać 🙂

Klusek
Автор

Gdzieś kiedyś czytałem że szczęśliwa żona to również szczęśliwe małżeństwo. Bo nieszczęśliwa żona potrafi zamienić życie w piekło. Kobieta też zwykle ma o wiele większą tolerancję na nieszczęście. Tzn. zniesie o wiele więcej zanim pęknie. Reasumując, każdy jest odpowiedzialny za wspólne szczęście. Nie można tylko brać i oczekiwać, trzeba się angażować i dawać wiele od siebie. Najlepsze nie są wielkie słowa, ale małe gesty. Znam z autopsji. Polecam.
PS. No i najważniejsze, trzeba ze sobą ROZMAWIAĆ! Nie tylko gładka gadka i rozmówki o niczym przy obiedzie. Trudne tematy trzeba poruszać, póki się nie spiętrzą i nie urosną do rozmiaru problemów nie do pokonania. Oczywiście to trudne, ale kto powiedział że będzie łatwo. Ale na pewno warto.

eldru
Автор

Tak jest w wielu krajach azjatyckich, gdzie mężczyzna oddaje żonie wypłatę, a ona dysponuje całym domowym budżetem i wydziela mu kasę np. na papierosy czy piwo z kolegami. W japońskich restauracjach to zawsze mi (kobiecie) podają rachunek, nawet gdy widać że nie jestem Japonka, to jest tam bardzo mocno zakorzenione. Już się do tego przyzwyczailiśmy z partnerem 😊

joannasz
Автор

Mi bardzo Twój opis pasuje do Rosjanek. Wydaje mi się, że Polki bardziej otwarcie pokazują swój charakter przed ślubem, wiele osób mieszka przed ślubem że sobą i w sumie małżeństwo nie jest jakimś nadrzędnym celem, jeśli jest komuś z kimś dobrze no to ten ślub po pewnym czasie rzeczywiście jest jeśli obie strony chcą. Z obserwacji Rosjanek w Polsce widzę natomiast, że one bardzo często przed chłopakiem przyjmują coś na kształt "maski" takiej idealnej słodkiej dziewczyny, która się na wszystko zgadza, a kiedy uda im się "usidlić" faceta to dopiero pokazują pazurki i chcą żeby wszystko było jak one uważają, a mężowie mają się podporządkować. Dla mnie nie raz było to szokujące znać te Rosjanki czy Białorusinki na studiach jako koleżanki i obserwować je w towarzystwie swoich chłopaków- dwie zupełnie inne osoby

martajumi.inranbows
Автор

Bardzo zabawny filmik!! Uwielbiam Twoje poczucie humoru!! Porównanie z Godzillą po prostu super! Tak w temacie, to ani ja, ani mój mąż nie pochodzimy z takich rodzin. Dwoje rodziców pracowało. Kobieta, jak nawet została w domu z małym dzieckiem (tym bardziej, że dzisiaj mamy urlop macierzyński bardzo długi) to i tak wracała do pracy. Ja zawsze słyszałam, że z bólem ale do pracy trzeba wrócić, bo pracy trzeba pilnować. Natomiast nasze wspólne pieniądze - rachunki płaci mąż, ja zajęcia dodatkowe dla dzieci i przedszkole, wydatki związane ze szkołą, wycieczki szkolne, ale wiadomo, że z naszych pieniędzy. Grubsze wydatki (dentysta .. brr..) trzeba sygnalizować, bo kopią po kieszeni. Wszystkim przed wyborami małżeńskimi życzę rozeznania i zdrowego rozsądku!! Po ślubie nie musi być źle!! :) Mnie zawsze uczulali na jeden czynnik, lepiej nie parować się, jak są między nami duże dysproporcje (np. finansowe, inny status społeczny). Może się to wydać dziwne, zwłaszcza młodym osobom, bo mówią nam, że różnic między nami nie ma w ogóle, żyjemy w XXI wieku itd. ale jednak ... Jak mamy ciągnąć wózek razem, to lepiej, żeby takich dysproporcji nie było.

irenkazoika
Автор

Lubię jak opowiadasz i się wypowiadasz. Jest w Twoim stylu taka grzeczność i to jest mi miłe :)

agnieszka.nester
Автор

Wiele Polek ma zachowanie mega podobne😂 z tym, że u nas dużo takich kobiet robi to z premedytacją (samolubnie) i dla osobistych celów. Są oczywiście takie, które właśnie chcą tylko pomóc albo "czuwają" czy pieniądze nie są wydawane na marne, myślą o dzieciach, o wydatkach na dom itp, u nas to zależy po prostu od charakteru i kultury kobiety ;D nie wiedziałam, że w Japonii panują takie klimaty, bardzo fajny materiał :)

Asuka.Ai
Автор

Byłem kiedyś na prelekcji o domowym życiu Japończyków i prelegent (Japończyk zresztą) opowiadał o dziwnych małżeńskich rytuałach😂😂np. mąż jak przynosi żonie pensję, to podaje jej pieniądze z ukłonem i prosi o wybaczenie, że tak mało. A żona, jakkolwiek by tego męża nie gnębiła w domu, ma obowiązek odprowadzić dziecko na przystanek i tam w gronie podobnych jej żon wychwalać swego małżonka przed innymi i ścigać się w opowieściach który lepszy😉

Kotroniusz
Автор

Wydaje mi się i jest to głównie konkluzja moich obserwacji z różnych źródeł że najważniejszą zmienną pomiędzy Japonią a resztą świata jest to że od najmłodszych lat dzieci uczone są szacunku dla każdej pracy same mają sporo obowiązków by poczuły od najmłodszych lat że po pierwsze każda praca nawet drobna jest ważna i istotna i przez to że każdy wykonuje te obowiązki nie ma stygmatyzacji lub wyśmiewania nawet najprostszych czynności

SpamoMaximo
Автор

Według mnie to bardzo fair. Otóż znam sporo mężczyzn którzy od żon oczekują zarabiania, bycia gospodynią domową, matką i kochanką. A oni sami jedynie mają zarabiać. Widzę też u nas pogardliwe podejście do kobiet które są gospodyniami.

solemijo
Автор

nie mam jakiejs obsesji na punkcie tego kraju ale uwielbiam Twoje odcinki, sa bardzo interesujące. Pozdrawiam xx

vqn_uk
Автор

Subcio. Całkiem rozsądny podział obowiązków, przy wzajemnym poszanowaniu.

martamachalska
Автор

Trzy punkty dobrego małżeństwa:
1) chcesz być moim władcą to wpierw zostań moim niewolnikiem (zasada obustronna);
2) mąż ustalą granicę w ramach których żona rządzi wszystkim (mężem również);
3) nie ma JA... nie ma TY... nie ma DZIECKO... zawsze jest MY (rodzina)...
I tyle pół żartem, pół serio...

irracja
Автор

Haha 😂 Gabriel masz dobre poczucie humoru 😁

valkirijavalkirija
Автор

Gabriel, Ty to masz poczucie humoru, uśmiałam się do łez. 😅🤣😂👍👏🙏👍🙏👏👍

grazynapawlicka
Автор

Hejka choć mam swoje lata i już dorosłe dzieci to z przyjemnością cię oglądam. Ale ten odcinek mnie rozbawił do łez😂. Podziwiam twój zabawny i zdrowy dystans do życia. Myślę że pogodne usposobienie masz po tacie. I mimo że jesteś młody obserwacja różnic kulturowych jest na dziesiątkę. Pozdrawiam i życzę powodzenia. 😊

jadwigaditrich
Автор

Zgadzam się z tym że zarządzanie pieniędzmi w rodzinie nie do końca jest przywilejem. To bardzo odpowiedzialne zadanie. Tak jak wspomniałeś, skoro układ jest taki, że jedna osoba zarabia na rodzinę, to pod żadnym pozorem nie może uważać, że to tylko jej (tej zarabiającej osoby) pieniądze. Druga osoba zajmuje się domem i dziećmi i choć to nie przynosi dochodu, to niewątpliwie jest to praca i to wcale nie lekka.

eldru